Do niecodziennej sytuacji doszło w Albuquerque w stanie Nowy Meksyk. Lokalna stacja telewizyjna KOB 4 należąca do grupy BBC.Od lat miasto boryka się z nielegalnie organizowanymi wyścigami. W związku z tym kanał KOB 4 postanowił poprosić lokalną społeczność o oznaczanie miejsc, gdzie odbywają się nielegalne zloty.
Od soboty (10 października) policja wprowadza w życie program „zero tolerancji". Od tego dnia mandat za brak maseczki w samochodzie przestanie być jedynie straszakiem.Ministerstwo Zdrowia oraz policja ogłosiły program zero tolerancji, który ma pomóc w walce z epidemią w myśl zasady „chronię siebie i innych".
Na początku tego miesiąca doszło do skrajnie niebezpiecznej sytuacji na drodze. Wyjątkowo szybko myślący (i prawdopodobnie wyjątkowo szczęśliwy) motocyklista z Filadelfii cudem uniknął potrącenia przez kierowcę Chevroleta Silverado.Dramatyczne nagranie z kamery samochodowej pokazuje białego SUV-a przejeżdżającego na czerwonym świetle. Zarówno „nagrywający”, jak i motocyklista mają zielone światło. Nie wiadomo dlaczego, ale z jakiegoś powodu kierowca Silverado postanawia przejechać przez skrzyżowanie na czerwonym świetle.`Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoCzytaj dalej
Nagranie, które opublikowano na kanale AutemSzanujeZasady na YouTube, pokazuje kompletnie niewiarygodne zachowanie dwójki rowerzystów.Postanowili oni pokonać jezdnię w najgorszym możliwym miejscu. Nadjeżdżające samochody ledwie dały radę wyhamować.`Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoCzytaj dalej
Dość szybko pewien 18-latek pożegnał się z upragnionym dokumentem. Policjanci w Końskowoli (woj. lubelskie) zatrzymali młodego kierowcę, który w terenie zabudowanym gnał z prędkością 120 kilometrów na godzinę. Nie musimy chyba przypominać, że ograniczenie wynosiło najwyżej 50.
Na autostradzie, pod prąd, do tego rowerem? Choć brzmi niewiarygodnie, to zdarzyło się naprawdę. Na opolskim odcinku autostrady A4 niedaleko Krapkowic zatrzymano rowerzystę, który złamał wszelkie możliwe zakazy.
Od pewnego czasu stołeczny ratusz toczy nierówną walkę natłokiem aut - szczególnie w centrum miasta. Chodzi zarówno a korki, jak i parkujące wszędzie samochody.W ostatnim czasie rozszerzono strefę płatnego parkowania, w nadziei, że część regularnie stojących w centrum aut się stamtąd wyniesie. Takie rozwiązanie miało również zachęcić do przesiadki do komunikacji miejskiej.Oczywiście pomyślano o osobach, które mieszkają w SPPN - te mogą parkować w strefie za jedyne 30 zł rocznie. Opłata symboliczna - niemal żadna. Ratusz jednak dostrzegł nowy problem.
Zatrzymanie prawa jazdy, mandat oraz 10 punktów karnych to konsekwencje, które spotkały 23-letniego kierowcę Audi.Młody mężczyzna zatrzymany został w miejscowości Wielbark (woj. warmińsko-mazurskie). Wszystko w związku z przekroczeniem prędkości w obszarze zabudowanym.
Na popularnym portalu wykop.pl pojawiło się nagranie prezentujące zachowanie młodych kierowców, które powinno dać do myślenia.Przede wszystkim nagranie powinni obejrzeć właściciele wszelkiej maści wypożyczalni aut. Dlaczego?
Wypadki spowodowane przez rowerzystów nie są rzadkością. Regularnie podejmowany jest w związku z tym temat wprowadzenia obowiązkowego OC.Nie inaczej jest za granicą. berlin boryka się z problemem rosnącej liczby wypadków z udziałem cyklistów. W związku z tym zaproponowano zaskakujące rozwiązanie.
Szykują się wielkie zmiany, które zapowiadano już jakiś czas temu. Już wkrótce pojazdy będą przechodziły przegląd techniczny na nowych zasadach.Pojawią się także dotkliwe kary dla wszystkich posiadaczy pojazdów.
Kierowca z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów uległ i wsiadł za kierownicę Chevroleta Camaro.29-letni kierowca miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do 2023 roku.
Funkcjonariusze z Zielonej Góry zatrzymali kierowcę auta osobowego, któremu 16 lat temu odebrano uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych.Mężczyznę zatrzymano, ponieważ prowadził pod wpływem alkoholu.
Cztery rozbite samochody i kilkugodzinna blokada na moście w Puławach - to skutki jazdy 44-letniego mężczyzny pod wpływem alkoholu.Dyżurny policji otrzymał informację, że na moście im. Ignacego Mościckiego doszło do poważnego zderzenia kilku pojazdów, a jeden z nich dachował.
Nie będziemy się rozwodzić nad powodem, dla którego dziesiątki tysięcy osób w ostatnich dniach wyszły na ulice.Protesty odbywały się nie tylko w dużych miastach, ale również i w mniejszych miejscowościach. W trakcie jednego z takich protestów doszło do bulwersującej sytuacji.
Pomysłowość Polaków nie zna granic. Pewien 32-latek postanowił zaoszczędzić na wodzie i wpadł na nietypowy sposób.Podpinał wielkie cysterny na mleko do zlokalizowanego gdzieś na uboczu hydrantu. Wpadł na gorącym uczynku.Radziejowscy policjanci działający we współpracy z pracownikami Urzędu Gminy w Bytomiu, doprowadzili do zatrzymania mieszkańca powiatu makowskiego w woj. mazowieckim.
Brak rozsądku i alkohol to „niezawodna” mieszanka, która prowadzi do wypadków.Do niebezpiecznej sytuacji doszło w Baranowie (woj. lubelskie). Uszkodzona bariera energochłonna, hydrant przeciwpożarowy oraz rozbity samochód - to bilans pijanego 30-latka, który miał dwa promile alkoholu w organizmie.
Kto jest winien? Kierujący ciągnikiem, czy prowadzący osobówkę?Według informacji zawartych w opisie - ten pierwszy. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie został ukarany mandatem w wysokości 500 zł oraz ośmioma punktami karnymi.Wypadek na drodze. Ciężka maszyna wyłania się z nikąd`Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoCzytaj dalejUważacie, że słusznie? Z jednej strony - źle oświetlony (właściwie nieoświetlony) pojazd z pługiem... z drugiej kierowca, który nie wykazał się należytą ostrożnością.Pytanie, czy okoliczności wymagały wzmożonej czujności?Prosta droga, znikomy ruch, brak skrzyżowań - nic nie wskazywało na to, że cokolwiek mogłoby kierującego zaskoczyć.
197 km/h w terenie zabudowanym gnał 26-letni motocyklista w Brzostku k. Dębicy (Podkarpackie).Jakby tego było mało - Kierowca ma sądowy zakaz kierowania pojazdami, a jego motocykl był niedopuszczony do ruchu z powodu braku aktualnych badań technicznych.Nadjeżdżający z prędkością 197 km/h słusznie zwrócił uwagę funkcjonariuszy, którzy w Brzostku prowadzili kontrole drogowe. W miejscu, w którym się znajdowali, obowiązywało ograniczenie do 50.
O sytuacji było dość głośno jakiś czas temu. Tomasz Hajto w 2007 roku potrącił na przejściu dla pieszych w Łodzi 74-letnią Czesławę D.Były piłkarz reprezentacji Polski znacznie przekroczył prędkość, poruszając się w terenie zabudowanym 120 kilometrów na godzinę.