Najmniej i najbardziej awaryjne auta według niemieckiego automobilklubu (ADAC). Organizacja przyglądała się autom zarejestrowanym w latach 2011-2018, dzieląc je na kilka klas. Na podstawie zgłoszeń od kierowców, sporządzili klasyfikację.Warto zaznaczyć, że dane zbierano w 2020 roku. Dobór takiej próby jest raczej oczywisty, badanie aut wyprodukowanych np. w 2020 roku mogłoby być niewymierne, bo takie auta z reguły się nie psują. Natomiast pojazd eksploatowany np. od 2015 roku, może mieć już pierwsze bolączki. Jak pisze portal moto.pl, DAC podzieliło klasyfikacje na pięć klas - mini, pojazdy miejskie (segment B), samochody kompaktowe (segment C), samochody klasy średniej (segment D) i auta klasy wyższej-średniej (segment E). W badaniu wzięto pod uwagę 109 modeli aut, które sklasyfikowano na podstawie 3,38 mln zgłoszeń niemieckich kierowców.
Samochody używane wciąż są chętnie wybierane przez Polaków. Pandemia odcisnęła mocne piętno na rynku. Oferta będzie coraz mniejsza, a ceny prawdopodobnie coraz wyższe.W nowym raporcie Otomoto przyjrzano się rynkowi samochodów używanych. Jak się okazuje, niedługo po wybuchu pandemii znacznie wzrósł popyt na samochody używane. Jednocześnie znacznie spadła podaż, znacznie mniej aut sprowadzano z zagranicy.