ZDrogi.pl > Policja

Policja

Polcija
19.03.2022 14:37 Nietrzeźwy śpioch tamował ruch na drodze. Policja musiała zdecydowanie wkroczyć do akcji

W środę 7 kwietnia, kolbuszowscy policjanci, byli zmuszenie podjąć bardzo nietypową interwencję w miejscowości Majdan Królewski (woj. podkarpackie). Pewna zatroskana kobieta powiadomiła mundurowych o dziwnym zachowanie jednego z kierowców. Z jej relacji wynikało, że mężczyzna zasnął za kierownicą, na środku ruchliwej drogi. Warto podkreślić, że incydent miał miejsce około godziny 12.00 na ul. Stawek.Gdy mundurowi przybyli na miejsce, im oczom okazał się nietypowy widok. Osobowy ford tamował ruch na jednej z ulic. Samochód był zamknięty, a z jego wnętrza dobiegała bardzo głośna muzyka.

pijany-kierowca-uszkodzenia
19.03.2022 14:37 Pijany kierowca próbował uciekać po kolizji. Zniszczył cztery auta na parkingu

Pijany kierowca spowodował kolizję, w której zniszczył m.in. cztery auta. Gdy na miejsce przyjechała policja, próbował jeszcze ucieczki. Równie nieskutecznej, co jego pijackie manewry.Pijany kierowca z Krapkowic (woj. opolskie) słono zapłaci za swoje wybryki. Do zdarzenia z jego udziałem doszło 10 kwietnia koło godziny 12.30. Wtedy też policjanci otrzymali informację o kolizji.Gdy tylko policja przyjechała na miejsce zdarzenia, pijany kierowca spanikował i próbował ucieczki. Bezskutecznej, policjanci szybko go zatrzymali.>Funkcjonariusze zbadali mężczyznę alkomatem. Okazało się, że miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. To wystarczająca podstawa do zatrzymania prawa jazdy.

mandat-kontrole-od-policji
19.03.2022 14:37 Nowy taryfikator funkcjonuje już od 10 kwietnia. Kary będą m.in. za brak porządku w aucie

Według nowego taryfikatora mandat będzie można dostać za nieutrzymywanie pojazdu we właściwym stanie sanitarnym. Kara będzie wynosiła od 100 do 250 zł. W ten sposób ma być zapewnione bezpieczeństwo pasażerom.Nowy mandat będzie dotyczył przede wszystkim przewoźników. Osoby prywatne nie powinny mieć problemów, choć grożą im np. kary za przewożenie zbyt dużej ilości osób w poszczególnych samochodach.Zgodnie z taryfikatorem, który wszedł w życie 10 kwietnia, pojazdy wykorzystywane w charakterze publicznego transportu, będą musiały być utrzymywane we "właściwym stanie sanitarnym". Wcześniej znajdował się podobny zapis, ale do ukarania wymagany był wniosek do sądu, teraz policja może wystawić mandat.

19-latek doprowadził do wypadku. Nie miał prawa jazdy. Zginęły dwie osoby
19.03.2022 14:37 19-latek bez prawa jazdy uderzył w słup energetyczny. Zginęły dwie osoby

Do tego tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałek nad ranem, 12 kwietnia, koło Barczewka na Warmii (woj. warmińsko-mazurskie). W wypadku zginęła 18-letnia dziewczyna i 16-letni chłopak.Auto, którym podróżowali nastolatkowie, uderzyło w słup energetyczny. Według ustaleń policji 19-latek, który kierował pojazdem, nie miał prawa jazdy.Do wypadku doszło około godziny 2 na drodze powiatowej z Barczewka do Biedowa. W skodzie znajdowały się cztery osoby - w wieku od 16 do 31 lat.Kierujący wpadł w poślizg przez nadmierną prędkość?Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 19-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem na łuku drogi, zjechał na pobocze i uderzył w słup energetyczny. Auto przewróciło się na lewy bok.Jak podaje podkom. Rafał Prokopczyk z olsztyńskiej policji -"Siła uderzenia była tak duża, że 31-letni pasażer siedzący z przodu wypadł z auta przez czołową szybę, która została wcześniej rozbita. Niestety, dwojga pasażerów jadących z tyłu nie udało się uratować. Zginęli na miejscu zdarzenia". Zobacz także: Policja zatrzymała ich na gorącym uczynku. Ukradli z TIR-ów ponad pół milionaPolicjanci chwilę wcześniej minęli skodę kierowaną przez 19-latkaJako pierwszy, już kilka minut po wypadku, na miejscu zdarzenia pojawił się oznakowany radiowóz. Funkcjonariusze pomogli wydostać się z wraku skody nieprzytomnemu kierowcy skody i udzielili mu pierwszej pomocy.Niedługo później na miejscu zjawiły się służby ratownicze, które przetransportowały kierowcę i najstarszego z pasażerów do olsztyńskich szpitali.19-latek, który siedział za kierownicą, nie miał uprawnień do kierowania pojazdami i najprawdopodobniej był nietrzeźwy. Przebadany na miejscu 31-letni pasażer miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.Możliwe, że do wypadku doszło, ponieważ kierowca zareagował nerwowo na widok radiowozu. Policjanci, którzy jako pierwsi pojawili się na miejscu zdarzenia, chwilę wcześniej, jadąc w przeciwnym kierunku, minęli się ze skodąFunkcjonariusze zauważyli, że pojazd porusza się z nadmierną prędkością i postanowili zawrócić, aby zatrzymać kierowcę do kontroli.Na widok radiowozu 19-latek miał znacznie przyspieszyć - możliwe, że to było bezpośrednią przyczyną utraty kontroli nad pojazdem.Funkcjonariusze, którzy zawrócili za skodą, po przejechaniu dwóch kilometrów natknęli się na rozbite auto, nad którym jeszcze unosiły się tumany kurzu. Policjanci podkreślają, że nie prowadzili za kierowcą pościgu.18-latek i 16-latka, którzy zginęli w wypadku, byli zakleszczeni w rozbitym pojeździe. Aby wydobyć ich ciała, konieczne było użycie sprzętu hydraulicznego. Na miejscu zdarzenia pracowało pięć zastępów straży, zespoły ratownictwa medycznego i policjanci.Przyczyny i okoliczności wypadku pod nadzorem prokuratora będzie wyjaśniać policja. Źródło: Interia.plWidziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected] - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.plArtykuły polecane przez redakcję zDrogi.plMotocyklista uderzył w znak drogowy i stracił nogę. Kompletna znieczulica świadków - WideoW dziesięć sekund rozbił klasyczne Ferrari o przydrożny mur - WideoNa estakadzie Kwiatkowskiego w Gdyni, spod naczepy ciężarówki wyskoczył mężczyzna

Zakochany 27-latek zniszczył auto konkurenta w walce o dziewczynę
19.03.2022 14:37 Chełm. 27-latek zniszczył mercedesa. Pozostawił na nim brzydki napis

W poniedziałek 5 kwietnia policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące uszkodzenia zaparkowanego na parkingu osiedlowym mercedesa. O zdarzeniu poinformował funkcjonariuszy 28-letni właściciel.Okazało się, że uszkodzeń dokonał 27-letni mieszkaniec gminy Białopole, który ubiegał się o względy znajomej właściciela mercedesa.Nie wiemy, czy 28-latek faktycznie "kręcił" z wybranką serca chełmskiego Romea.Mężczyzna miał złamane serce. Postanowił działać27-latek nie mógł poradzić sobie z odtrąceniem przez kobietę. Mężczyzna upił się i umyślnie uszkodził samochód należący do 28-latka, który rzekomo odbił mu dziewczynę.Nie wiemy, jaki był faktyczny powód odrzucenia zalotów mężczyzny. Niszcząc samochód konkurenta udowodnił, że kobieta słusznie "dała mu kosza". Ukochana chełmskiego Romeo na pewno nie żałuje swojej decyzji. Zobacz także: Policja zatrzymała ich na gorącym uczynku. Ukradli z TIR-ów ponad pół miliona>Właściciel zastał auto w fatalnym stanieJak podała Lubelska Policja, chełmski Romeo przebił wszystkie cztery opony zaparkowanego na osiedlu Kościuszki mercedesa. Auto zostało unieruchomione.27-latek porysował też maskę auta, pozostawiając na niej napis „CW*L". Pokrzywdzony 28-latek oszacował straty na ponad 2 tys. zł. Będzie musiał kupić komplet opon i zainwestować w lakiernika/kupić nową maskę.Do aktu wandalizmu doszło w poniedziałek 5 kwietnia. Zadania zatrzymania sprawcy podjęli się chełmscy kryminalni, którzy dopiero po kilku dniach wpadli na trop. >Zakochany 27-latek zniszczył auto konkurenta w walce o dziewczynęWandalem okazał się „27-letni mieszkaniec gminy Białopole. Mężczyzna swoje zachowanie tłumaczył wypitym wcześniej alkoholem i zemstą za dziewczynę, którą miał znać użytkujący pojazd 28-latek".Kochanek ostatecznie trafił w ręce policji i usłyszał zarzuty. O jego dalszych losach zdecyduje sąd. Za popełniony czyn grozi mu kara do 5 lat więzienia. Źródło: niezalezna.plWidziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected] zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.plŹródło: zDrogi.plArtykuły polecane przez redakcję zDrogi.plMotocyklista uderzył w znak drogowy i stracił nogę. Kompletna znieczulica świadków - WideoW dziesięć sekund rozbił klasyczne Ferrari o przydrożny mur - WideoNa estakadzie Kwiatkowskiego w Gdyni, spod naczepy ciężarówki wyskoczył mężczyzna

Mężczyzna przejechał swojego 2-letniego synka w Gromniku
19.03.2022 14:37 Tragiczny wypadek. Ojciec przejechał 2-letniego synka maszyną budowlaną

Do dramatycznego wypadku doszło w Gromniku koło Tuchowa (woj. małopolskie). W sobotę, 10 kwietnia, Robert W. prowadził prace w ogrodzie wokół nowo wybudowanego domu. Budynek wciąż był wykańczany.Mężczyzna wsiadł do ciężkiego wozidła budowlanego, prawdopodobnie chciał wyrównać teren. Niestety, nie wiadomo dlaczego, pod koła pojazdu trafił 2-letni synek mężczyzny. Niestety ojciec nie dostrzegł w porę chłopca.Robert W. niedawno sprowadził się z rodziną do Gromnika. Ponieważ wciąż wykańczali nowo wybudowany dom, teren dookoła nieruchomości wymagał uporządkowania. Postanowił wykorzystać piękną pogodę i wziąć się za prace w ogrodzie.W tym celu mężczyzna wsiadł za kierownicę wozidła budowlanego. Zobacz także: Policja zatrzymała ich na gorącym uczynku. Ukradli z TIR-ów ponad pół milionaNie wiedział, że podążył za nim jego mały syn.Obrażenia, których doznał mały Fabianek, okazały się śmiertelne. Rodzice chłopca, Sabina i Robert W. niedawno wprowadzili się z dzieckiem do nowego domu w Gromniku koło Tuchowa w województwie małopolskim.Nie dane im jednak było nacieszyć się tym szczęściem. Małżeństwo spotkała największa tragedia, jaka spotkać może rodzica - śmierć ukochanego dziecka.Ciężka maszyna zmiażdżyła dziecko i spowodowała poważne obrażenia wewnętrzneNa miejsce wypadku przyleciała załoga LPR, która nie zdołała uratować życia chłopca. - "Mężczyzna kierujący pojazdem był trzeźwy" - poinformował oficer prasowy tarnowskiej komendy policji, Paweł Klimek. Źródło: Super ExpressWidziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected] zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.plArtykuły polecane przez redakcję zDrogi.plMotocyklista uderzył w znak drogowy i stracił nogę. Kompletna znieczulica świadków - WideoW dziesięć sekund rozbił klasyczne Ferrari o przydrożny mur - WideoNa estakadzie Kwiatkowskiego w Gdyni, spod naczepy ciężarówki wyskoczył mężczyzna

zlot-samochodowy-policja
19.03.2022 14:37 Policja chwali się sukcesem. Rozgoniła nielegalny zlot samochodowy

Zlot samochodowy został rozbity przez policję. Funkcjonariusze pochwalili się, że "nie dopuścili do wyścigów samochodowych". Argumentowano również, że rozbito nielegalne zgromadzenieZlot samochodowy w Kostrzynie nad Odrą został przerwany przez funkcjonariuszy policji. Funkcjonariusze w ramach interwencji skontrolowali kierowców i ich auta.Do zdarzenia doszło 10 kwietnia. Policja miała informacje o rzekomym zlocie na ulicy Szumiłowskiej. Podobno uczestnicy mieli się tam ścigać, na miejscu faktycznie zastano grupę osób w samochodach, oraz obserwatorów.Jak czytamy na stronie wielkopolskiej policji, funkcjonariusze zareagowali, aby "nie doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem aut i pieszych". Podkreślono również, że publiczne drogi nie służą "do wyścigów i driftów".Niewątpliwie nie służą, pytanie jednak jak udowodnić, że zgromadzeni kierowcy chcieli się ścigać? Wiele osób organizuje zloty samochodowe po prostu po to, żeby się spotkać i porozmawiać, a niekoniecznie szaleć na drogach.Zobacz także: Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoChyba że policjanci faktycznie przyłapali kierowców na wyścigach. W komunikacie nie ma jednak na ten temat ani słowa. Jest jedynie informacja o osobach, które "chciały się ścigać". Jak to policja udowodni? To już wiedzą tylko funkcjonariusze.Wiadomo również, że do Kostrzyna nad Odrą sprowadzono dodatkowe patrole z Gorzowa Wielkopolskiego i sąsiednich komend. Celem było zniechęcenie kierowców do szybkiej jazdy.

pijany-kierowca-w-seicento
19.03.2022 14:37 Pijany kierowca Seicento zatrzymany. Uciekł w pole zostawiając dokumenty w aucie - Wideo

Pijany kierowca od razu zwrócił uwagę autora nagrania. Seicento jechało zygzakiem i stwarzało zagrożenie na drodze. Gdy tylko udało je się zatrzymać, kierowca uciekł w pole.Do zdarzenia doszło na obwodnicy Garwolina (woj. mazowieckie) w kierunku Lublina. Pijany kierowca "postrachu kolumn rządowych", czyli fiata seicento jechał bez świateł.Po podjechaniu bliżej okazało się, że to Seicento van, czyli wersja z przedziałem bagażowym zamiast tylnych foteli. Do tego w bagażniku siedziało dwóch mężczyzn, którzy popijali sobie piwo. Kierowca miał ok. 25 lat i jechał bez pasów.Autor filmu wyprzedził seicento, po czym dostrzegł, że pojazd porusza się zygzakiem. Po chwili mały fiat wyprzedził nagrywającego w wyjątkowo niebezpieczny sposób. Później kierowca seicento, nie mógł utrzymać toru jazdy, do tego włączył światła awaryjne.Zobacz także: Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoAutor nagraniu zdecydował się zareagować na zagrożenie, przyśpieszył i zablokował drogę seicento, powoli wyhamowując. Kierujący fiatem nie oponował i zatrzymał się na pasie awaryjnym.

policja-stary-mercedes
19.03.2022 14:37 Policjanci dostali nieoznakowanego Mercedesa. Złapano ich na łamaniu przepisów - Wideo

Policja w Gdańsku otrzymała nowy, nieoznakowany radiowóz. Nie trzeba było długo czekać, aż internauci go rozpoznali. Bardziej jednak zaskakuje fakt, że przyłapano policjantów na łamaniu przepisów.Policja w Gdańsku otrzymała wyjątkowo nietypowy samochód jako nieoznakowany radiowóz. Jest nim Mercedes klasy E 280 CDI. Co ciekawe to wersja kombi, z kodem fabrycznym S211 (sedan ma oznaczenie W211).Na pewno duże, czarne i już nieco wiekowe (auto produkowano w latach 2002-2009) kombi mercedesa, to nie jest auto, które podejrzewalibyśmy o bycie radiowozem. Dlatego niewątpliwie, gdańska policja zyskała element zaskoczenia.Oczywiście jak to w erze internetu, lokalni kierowcy szybko wykryli pojazd i zaczęli się ostrzegać, zamieszczając zdjęcia auta gdańskiej drogówki na portalach społecznościowych. Nawet gdy policja zmieniła tablice rejestracyjne, to internauci szybko to wykryli.Zobacz także: Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - Wideo