Nowy taryfikator funkcjonuje już od 10 kwietnia. Kary będą m.in. za brak porządku w aucie
Według nowego taryfikatora mandat będzie można dostać za nieutrzymywanie pojazdu we właściwym stanie sanitarnym. Kara będzie wynosiła od 100 do 250 zł. W ten sposób ma być zapewnione bezpieczeństwo pasażerom.
Nowy mandat będzie dotyczył przede wszystkim przewoźników. Osoby prywatne nie powinny mieć problemów, choć grożą im np. kary za przewożenie zbyt dużej ilości osób w poszczególnych samochodach.
Zgodnie z taryfikatorem, który wszedł w życie 10 kwietnia, pojazdy wykorzystywane w charakterze publicznego transportu, będą musiały być utrzymywane we "właściwym stanie sanitarnym". Wcześniej znajdował się podobny zapis, ale do ukarania wymagany był wniosek do sądu, teraz policja może wystawić mandat.
Mandaty za bałagan w pojeździe. Nowe przepisy mogą być już egzekwowane
Co nowy przepisy oznacza w praktyce? Najbardziej istotny będzie limit pasażerów, który wynosi 50 proc. liczby miejsc siedzących, bądź 30 proc. liczby wszystkich miejsc (zarówno stojących, jak i siedzących). Ponadto przewoźnik ma obowiązek zapewnić regularną dezynfekcję wnętrza pojazdu.
Według zaleceń Głównego Inspektoratu Sanitarnego, pod koniec każdego dnia roboczego, auto służące do transportu publicznego powinno być ozonowane. Ponadto dwa razy dziennie należy czyścić miejsca dotykane przez pasażerów.
Zalecane jest także zapewnienie odpowiedniej cyrkulacji powietrza w pojeździe. Pojazdy powinny być wyposażone w system, który usuwa powietrze z kabiny i odprowadza je z zewnątrz. Jeśli jest to niemożliwe, pozostaje jedynie uchylenie okien lub wywietrzników dachowych.
Gdy przewoźnik realizuje przejazdy szkolne, musi zapewnić środki do dezynfekcji rąk dla pasażerów. Ponadto, jeśli ktoś ma wyraźne objawy choroby, auto powinno być wycofane z użytku do czasu, aż zostanie kompletnie zdezynfekowane.
Zobacz także: Policja zatrzymała ich na gorącym uczynku. Ukradli z TIR-ów ponad pół miliona
Przewoźnicy będą mieli obowiązek umieszczenia w publicznych środkach transportu informacji o zakazie palenia. Ich brak będzie kosztować 150 zł mandatu. Można się spodziewać, że policja ruszy z masowymi kontrolami.
Osoby prywatne też są narażone na madnaty
Kary czekają nie tylko przewoźników, ale i osób prywatnych, które nie przestrzegają limitu osób w aucie. Dotyczy on jedynie przypadków samochodów ośmio- i dziewięcioosobowych. Maksymalnie mogą nimi jeździć cztery osoby (z wyjątkiem rodziny). Co ciekawe, auto sześcioosobowe może być bez problemu zapełnione.
Kierowcy muszą również pamiętać o maseczkach. Choć nie muszą ich nosić w aucie, to łatwo się zapomnieć, gdy wychodzi się np. zatankować. Również przekąskę ze stacji benzynowej będziemy musieli zjeść w aucie.
Jak podaje WP Autokult, nie można wykluczyć, że taryfikator mandatów zostanie niedługo ponownie zaktualizowany. 1 czerwca w życie wchodzą nowe przepisy, dotyczące choćby pierwszeństwa pieszych, czy odstępu pomiędzy pojazdami na drodze ekspresowej (więcej tutaj).
Źródło: WP Autokult
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl
Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl