Policjanci z Bytowa wyjaśniają okoliczności koszmarnego wypadku, w którym zginął 31-latek. W żwirowni w Ostrowitem w gminie Lipnica pojazd stoczył się na mężczyznę i przygniótł go do unieruchomionego TIR-a.Do wypadku doszło w czwartek, 11 marca. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że pojazd ciężarowy marki Scania, którego mężczyzna był kierowcą, stoczył się i przygniótł mężczyznę do innego TIR-a. Poszkodowany to 31-letni mieszkaniec gminy Chojnice. Do szpitala mężczyznę w ciężkim stanie transportował śmigłowiec LPR.
Do tego zdarzenia doszło w piątkowy poranek, 19 marca, na autostradzie A4. Na wysokości Chojnowa (woj. dolnośląskie) zderzyło się aż dziewięć ciężarówek. Kierowcy pojazdów zgodnie twierdzą, że zaskoczył ich śnieg i deklarują, że dostosowali prędkość do warunków.
20 marca doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęło niemowlę. Na drodze powiatowej na trasie Leszno-Nowa Wieś volkswagen zderzył się czołowo ze skodą. Drugim autem jechała matka z trzema synami. Kobieta wraz z dziećmi w wieku 3 i 5 lat trafiła do szpitala. Życia 11-miesięcznego dziecka, pomimo akcji reanimacyjnej, nie udało się uratować.Po tej tragedii głos zabrał jeden ze strażaków, którzy tego feralnego dnia przyjechali na miejsce z prostym celem - ratować ludzkie życie.