Japoński producent wchodzący w skład koncernu Renault-Nissan-Mitsubishi. Znajdziecie u nas informacje dotyczące zarówno klasycznych modeli jak i premier.
Nissan GT-R to niewątpliwie marzenie wielu fanów motoryzacji, nie tylko tej japońskiej. Kierowca lawety miał szczęście, że akurat posiadacz takowego chciał skorzystać z jego usług. Niestety, pracownik firmy transportowej nie poprzestał na oglądaniu auta.W Nissanie GT-R pojawił się błąd dotyczący skrzyni biegów. Zaniepokojony właściciel nie bagatelizował problemu i zadzwonił po lawetę. Laweciarz miał proste zadanie, załadować auto i zabrać je do serwisu Nissana. Pokusa przejechania się legendarnym GT-Rem była jednak zbyt silna, więc kierowca lawety "pożyczył" sobie auto klienta.
Kierowca Nissana GTR prawdopodobnie uznał, że jeśli ma sportowe auto, to wszystko mu można. Nie miał za grosz poszanowania do innych uczestników ruchu, ani przepisów. Na jego nie szczęście, wszystko nagrał wideorejestrator.Kierowca Nissana GTR wykorzystywał moc swojego samochodu, szkoda tylko, że na drodze publicznej. Na samym początku nagrania widać jak wyprzedza ze znaczną prędkością i to chwilę po minięciu znaku z ograniczeniem do 70 km/h. Nie trzeba mieć "fotoradaru w oczach", żeby stwierdzić, że jechał dużo szybciej, niż pozwalały na to znaki. To jednak tylko jedno z jego wielu przewinień.
Sportowe modele Nissana cieszą się sporą popularnością - mowa oczywiście o tych klasycznych. 350Z, 370Z czy kultowe Skyline i Silvia. Niestety - zarówno aktualny GT-R, jak i 370Z są dość wiekowe i coraz gorzej znoszą porównanie z konkurencją. Mimo coraz gorszych wyników sprzedaży firma nie zamierza wycofać się z segmentu. Przynajmniej nie do końca.
Modele Nissana ze znaczkiem Z cieszą się dużym uznaniem wśród entuzjastów motoryzacji. W Stanach Zjednoczonych jest jednak jeden przykład, który przyciąga wzrok bardziej niż większość. Niestety zdania co do tego konkretnego Nissana są dość mocno podzielone.Nissan 350Z wyróżnia się na ulicy. Ten szczególnie`Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoCzytaj dalejNależący do użytkownika Instagrama o nicku thats_gvbe, 350Z natychmiast wyróżnia się na ulicy. Przede wszystkim chodzi o koła ustawione w "negatywie". W tym Nissanie biją one pewnie kilka rekordów. To część popularnego nurtu w tuningu zwanego „stance”.