ZDrogi.pl > Aktualności > W dziesięć sekund rozbił klasyczne Ferrari o przydrożny mur - Wideo
Piotr Dutka
Piotr Dutka 19.03.2022 15:07

W dziesięć sekund rozbił klasyczne Ferrari o przydrożny mur - Wideo

Ferrari
youtube

Ferrari 348 rozbite przez nieodpowiedzialnego kierowcę. Nie opanował mocy włoskiego klasyka.

Poniższe nagranie przedstawia bardzo smutny incydent, w którym uszkodzone zostało kultowe Ferrari 348. Nieodpowiedzialny kierujący zlekceważył parametry klasyku z Maranello i swoją jazdę zakończył na przydrożnym murze. 

Mężczyzna zdecydował się na wyjechać z drogi podporządkowanej z pełną mocą, a także ze skręconymi kołami. Jak się potem okazało, ta decyzja była brzemienna w skutkach. 

Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i swoją jazdę zakończył potężnym uderzeniem w mur.

Jak trafnie wskazuje portal SE.pl, uszkodzony pojazd miał założone ,,warsztatowe", co w praktyce, może oznaczać, że kultowy model Ferrari nie należał do sprawcy tego przykrego incydentu.

`Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoCzytaj dalej

Warto podkreślić, że model 348, nie jest jednym z najdroższych aut, które są sygnowane słynnym włoskim logiem. Warto jednak dodać, że jego zakup nie należy do zbyt tanich. Za dobrze zachowany egzemplarz trzeba bowiem zapłacić ponad 200 tysięcy złotych.

Jak można się spodziewać, naprawa tego cacka, również nie będzie należeć do zbyt tanich rzeczy. Kierowca może mówić o szczęściu w nieszczęściu, że obrażenia samochodu nie okazały się zdecydowanie rozleglejsze. Wówczas pechowiec wpadłby w jeszcze większe tarapaty.

Jak wiadomo, Ferrari 348 to kultowy model włoskiej marki. Posiada sportowy, centralnie umieszczony silnik V8 o pojemności 3,4 litra, generujący 300 KM.

Podobnie jak większość aut tej marki, Ferrari 348 zostało zaprojektowane przez Pininfarinę. Marka z Maranello wyprodukowała również specjalną wersję wyścigową, która występuje pod wdzięczną nazwą 348 Competizione. Co ciekawe, część z egzemplarzy została dopuszczona do ruchu ulicznego.

Właściciel może spodziewać się pierwszej ,,setki" na liczniku po 5,6 s. Prędkość maksymalna oscyluje w granicy 275 km/h.

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected] ===============================================================================================

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce.__Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl

Powiązane