ZDrogi.pl > Na drogach > Dwa tragiczne wypadki w Lubelskim. Zakochani wjechali autami w drzewa
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 19.03.2022 14:40

Dwa tragiczne wypadki w Lubelskim. Zakochani wjechali autami w drzewa

Para nastolatków w lubelskim zginęła w tajemniczych okolicznościach
Materiały Policyjne

W nocy z soboty na niedzielę (10-11 kwietnia) 20-letni mieszkaniec Lublina zginął w wypadku. Do zdarzenia doszło na zakręcie drogi w miejscowości Piotrawin (gmina Jastków, woj. lubelskie).

Około godziny 2.40 otrzymaliśmy informację o wypadku i pożarze samochodu. Kierowca golfa zjechał z drogi na lewe pobocze i przodem pojazdu uderzył w drzewo” - relacjonuje komisarz Andrzej Fijołek rzecznik lubelskiej policji w rozmowie z dziennikwschodni.pl.

Mężczyzna poruszał się volkswagenem golfem. Zdaniem policji 20-latek stracił panowanie nad autem na łuku drogi, wypadł z jezdni i uderzył w przydrożne drzewo.

>

Wskutek uderzenia auto stanęło w płomieniach, a kierowca zginął na miejscu

Niespełna 48 godzin później doszło do identycznego wypadku. W nocy z poniedziałku na wtorek (12-13 kwietnia) 19-letnia mieszkanka gminy Markuszów zginęła po uderzeniu w drzewo.

Zobacz także: Subaru staje do wyścigu z Lamborghini. Kierowca supersamochodu był bez szans - Wideo

19-latka zginęła w identycznych okolicznościach jak jej chłopak

Do wypadku doszło na drodze z Sielc do Końskowoli. Kierująca renault megane straciła panowanie nad autem, uderzyła w drzewo, a jej auto stanęło w płomieniach.

Również i w tym zdarzeniu kierująca poniosła śmierć na miejscu.

Dziennikarze serwisu dziennikwschodni.pl ustalili, że 20-latek i 19-latka byli parą. Chodzili do tej samej szkoły średniej w Lublinie i wkrótce mieli zdawać maturę.

Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi śledztwo w sprawie tych tragicznych zdarzeń.

Na razie, wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. Jak to możliwe, że para zakochanych nastolatków ginie w identycznych okolicznościach, niemal w tym samym czasie?

Czy na pewno był to wypadek? Strażacy tłumaczą, że to, iż oba auta stanęły w płomieniach, nie jest niestety niczym niezwykłym.

- „W momencie zderzenia z przeszkodą w aucie może dojść do zwarcia instalacji elektrycznej, wycieku paliwa na rozgrzane elementy silnika, uszkodzenia przewodów elektrycznych itp” - tłumaczy w rozmowie z serwisem dziennikwschodni.pl bryg. Grzegorz Buzała, rzecznik puławskiej PSP.

Źródło: dziennikwschodni.pl

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl

Powiązane