Stracisz samochód za jazdę „na podwójnym gazie". Granica od 0,5 promila

Wiele się ostatnio mówi o planowanych przez rząd zmianach, które mają poprawić bezpieczeństwo na drodze i wyeliminować piratów drogowych z ruchu. Władza nie zamierza odpuścić pijanym kierowcom i przygotowuje projekt, który ma sobie z nimi poradzić.

Rząd planuje wyjątkowo surowe kary do walki z problemem jazdy po alkoholu. Konsekwencje mają być znacznie zaostrzone i skutkować mogą nawet utratą pojazdu .

Jak donosi portal rmf24.pl, jeżeli kierowca w wydychanym powietrzu będzie miał minimum 1,5 promila, to automatycznie traci samochód. Co więcej, jeśli spowoduje wypadek (a więc dojdzie do uszkodzenia ciała), to wystarczy 0,5 promila, aby pożegnać się z pojazdem.

Kontynuacja artykułu pod materiałem wideo

Auta odbierane będą natychmiast

Granicę ustalono na takim poziomie, aby poważne konsekwencje ominęły „ wczorajszych” kierowców, którzy mają znikomą ilość alkoholu w organizmie. Ponadto kierowca, który przekroczył limit, nie straci auta, jeśli udowodni, że stan nietrzeźwości może być spotęgowany lekami .

Pomysł odbierania samochodów kierowcom „na podwójnym gazie” wydaje się skutecznym rozwiązaniem. Problem pojawia się wtedy, gdy pijany kierowca porusza się, np. pożyczonym autem lub samochód jest w leasingu .

Co więcej, samochody mają być zabierane natychmiast po popełnieniu wykroczenia - o ich ewentualnym zwrocie zadecyduje sąd. Przez ten czas pojazd będzie czekał na policyjnym parkingu.

Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl - Znany radiowiec przerobił hit Beaty K. - Internet leży i kwiczy - Orlen płaci trzy razy więcej pracownikom w Niemczech niż w Polsce - Kolejna zagadka drogowa, która poróżniła internautów. Kto ma pierwszeństwo?

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@zdrogi.pl

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na redakcja@zdrogi.pl lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Źródło: autokult.pl