ZDrogi.pl > Aktualności > Uderzył w ciężarówkę motocyklem. Gnał z prędkością 267 km/h. Żona postanowiła opublikować nagranie
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 17.06.2022 02:02

Uderzył w ciężarówkę motocyklem. Gnał z prędkością 267 km/h. Żona postanowiła opublikować nagranie

Gnał z prędkością 267 km/h. W pewnym momencie uderzył w ciężarówkę
YouTube: SA Police News

W serwisie YouTube pojawiło się nagranie prezentujące ostatnie przerażający wypadek motocyklisty, który dotkliwie ucierpiał wskutek uderzenia z ogromną prędkością w ciężarówkę. Mężczyzna gnał ponad 250 km/h. W pewnym momencie doszło do wypadku.

Nagranie opublikowała małżonka kierowcy, który w wyniku odniesionych obrażeń do końca życia pozostanie niepełnosprawny. Wideo postanowiła pokazać ku przestrodze, aby ostrzec innych kierowców jeżdżących z ekstremalną prędkością.

Mężczyzna gnał z prędkością 267 km/h. Uderzył w ciężarówkę

Na nagraniu widzimy ujęcia pochodzące z rejestratora motocyklisty. Widzimy drogę oraz wskazania prędkościomierza, który w pewnym momencie wyświetla aż 267 km/h.

Dalej mężczyzna nieco zwalnia, ale nadal jedzie ponad 100 km/h. W pewnym momencie, przy prędkości około 140 km/h, motocyklista uderza w ciężarówkę znajdującą się na lewym pasie.

Kontynuacja artykułu pod materiałem wideo

Mężczyzna do końca życia będzie niesprawny

Jak czytamy w opisie nagrania, ta katastrofa spowodowała, że mężczyzna zapadł w śpiączkę na dwa miesiące, doznał trwałego uszkodzenia mózgu i zostanie pod stałą opieką do końca życia.

Nagranie policja opublikowała za pozwoleniem żony motocyklisty, która chce, aby wszyscy zobaczyli, co się dzieje podczas jazdy z ekstremalną prędkością.

Motocykliście udało się przeżyć tylko dzięki szybkiej pomocy świadków zdarzenia, którzy natychmiast wezwali służby ratunkowe oraz prowadzili resuscytację mężczyzny do momentu ich przyjazdu.

Policjanci podkreślają, że motocyklista ma problemy z mową i potrzebuje pełnoetatowej opieki dwóch osób.

Warto zatem pamiętać, że decyzja o ekstremalnej jeździe należała do niego, ale wpłynie również na życie jego bliskich, którzy będą musieli się nim już zawsze opiekować.

Nagranie udostępniamy poniżej:

Źródło: wiadomosci.gazeta.pl

Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl

Powiązane