ZDrogi.pl > Aktualności > Latający Matiz ląduje na szybie spokojnie jadącego kierowcy
Konrad Karpiuk
Konrad Karpiuk 19.03.2022 14:39

Latający Matiz ląduje na szybie spokojnie jadącego kierowcy

Matiz ląduje na szybie
Youtube.com Sky Kang

Matiz wzbił się w powietrze i wylądował na szybie innego auta

To nagranie do najlepszy dowód na to, że nawet przepisowa jazda niekonieczne nas uchroni przed groźnym wypadkiem. Autor filmu jechał spokojnie, ale nie mógł przewidzieć, żę na jego szybie wyląduje matiz.

Na nagraniu widać, jak jadący z przodu kierowca ciężarówki w porę zauważa matiza jadącego pod prąd z wysoką prędkością. Udaje mu się wykonać unik.

`Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoCzytaj dalej

Matiz zbacza z drogi, a następnie uderza w krawężnik i drzewo. Następnie koreański kompakt obraca się i odbijając, wzbija w powietrze, lądując tyłem prosto na szybie postronnego kierowcy.

Kierowca matiza zasnął za kierownicą. To cud, że nikomu nic się nie stało

Na nagraniu słychać krzyki przerażenia pasażerów, po chwili też płacz dzieci. Mimo że wypadek wyglądał bardzo groźnie, według relacji autora filmu, wszyscy odnieśli tylko pomniejsze obrażenia.

Jak się później okazało, matizem jechał 71-latek, który zasnął za kierownicą. Starszy mężczyzna również nie odniósł poważnych ran.

Autor nagrania zaznacza jednak, że kolizja odcisnęła ślad na psychice, w szczególnie jego dzieci. Jak sam stwierdził, cała jego rodzina będzie potrzebowała czasu, aby przepracować traumę.

To nagranie to dobry dowód na to, że sytuacja na drodze potrafi się zmienić błyskawicznie i nawet przepisowa jazda to nie zawsze gwarant bezpieczeństwa. Oczywiście trzymanie się przepisów potencjalne ryzyko znacznie zmniejsza.

Nie jest to nawet kwestia refleksu, czy umiejętności kierowcy. Na filmie widać, że autor nagrania nie miał kompletnie szans, aby uniknąć zderzenia. Wszystko działo się zbyt szybko.

Dlatego właśnie na drogach istotna jest współpraca kierowców. W tym wypadku błąd popełnił 71-latek, który mimo zmęczenia wsiadł za kierownicę. Pamiętajmy, że na drogach odpowiadamy nie tylko za siebie, ale także za innych uczestników ruchu.

Do tego niecodziennego wypadku doszło w Tajwanie. Podobne przypadki zdarzają się też w Polsce i nie zawsze mamy szansę na ich uniknięcie jako osoby postronne.

`

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected] ===============================================================================================

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce.__Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl

`

Powiązane