ZDrogi.pl > Na drogach > Chłopiec wsiadł do auta obcego, starszego mężczyzny. Policja od razu rozpoczęła poszukiwania
Konrad Karpiuk
Konrad Karpiuk 19.03.2022 14:57

Chłopiec wsiadł do auta obcego, starszego mężczyzny. Policja od razu rozpoczęła poszukiwania

dziecko-poszukiwania
pixabay.com AndrzejRembowski

11-letnie dziecko zostało zatrzymane przez obcego, starszego mężczyznę, który spytał je o drogę. Chłopiec zaoferował pomoc w zamian za podwózka. Gdy zauważyła to obca kobieta, dziecko już odjeżdżało z nieznajomym.

Do zdarzenia doszło 16 czerwca w Piszu (woj. warmińsko-mazurskie) koło godziny 14:00 w okolicach ulicy Batorego. Piesza zauważyła, jak chłopiec wracający prawdopodobnie ze szkoły został zatrzymany przez starszego mężczyznę w samochodzie. Kierowca tylko zapytał o drogę, a po chwili dziecko wsiadło do auta. Kobieta od razu zadzwoniła na policję.

Dziecko było poszukiwane przez policję w całym mieście

Policja po powiadomieniu przez kobietę zaczęło poszukiwania dziecka. Podejrzewano, że może istnieć zagrożenie życia i zdrowia chłopca. Policyjne patrole otrzymały rysopis "zaginionego". Samochód według relacji pieszej odjechał w kierunku miejscowości Łupki.

Postawiono na nogi policjantów prewencji i kryminalnych. Sprawę nadzorował Naczelnik Wydziału Kryminalnego KPP w Piszu. Z racji na mało informacji, policjanci starali się zawęzić obszar poszukiwań. Sprawdzali zapisy monitoringu, szkoły w Piszu, pytali mieszkańców i osoby, które mieszkały na trasie do Łupek.

Policjanci znaleźli dziecko. Tego nie mogli się spodziewać

Funkcjonariusze działali pod presją czasu. Nie wiedzieli, czy dziecku coś nie zagraża, więc liczyła się każda minuta. W końcu udało się odnaleźć chłopca, znaleziono go w jego własnym domu. Całego i zdrowego, jego bezpieczeństwu nic nie zagrażało.

Matka wytłumaczyła funkcjonariuszom, że jej syna podwiózł mężczyzna w wieku ok. 60 lat. Miał pytać o lokalizację szkoły w Łupkach. Chłopiec powiedział, że wskaże kierowcy drogę, jeśli ten odwiezie go do szkoły. Mężczyzna zgodził się na to i faktycznie odstawił 11-latka do domu. Na szczęście okazało się, że kierowca nie miał złych zamiarów.

Oczywiście tym razem skończyło się to szczęśliwie, ale dziecko popełniło przy tym ogromny błąd. Rodzice powinni zwracać uwagę, aby nigdy nie wsiadać do samochodu obcej osoby, nawet jeśli ktoś wydaje się mieć przyjazne zamiary. Słowa pochwały należą się natomiast pieszej, która zareagowała na podejrzaną sytuację.

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl

Źródło: KPP Pisz

Powiązane