ZDrogi.pl > Aktualności > Straszliwy wypadek podczas wyprzedzania. Osobowy Opel wbił się w dostawczaka - Wideo
Piotr Dutka
Piotr Dutka 19.03.2022 14:45

Straszliwy wypadek podczas wyprzedzania. Osobowy Opel wbił się w dostawczaka - Wideo

Wypadek Bielskie Drogi.pl
Bielskie Drogi.pl

Wypadek, który mógł zakończyć się ogromną tragedią. Samochód osobowy wjechał w dostawczaka. 

Brawura, nieodpowiednia prędkość oraz jej niedostosowanie do warunków panujących na drodze mogą mieć bardzo poważne konsekwencje. Przekonał się o tym kierowca osobowego Opla, który przez swoją nieodpowiedzialność doprowadził do groźnego zderzenia. 

11 lutego w miejscowości Kobiernice na Śląsku doszło do przerażającego zdarzenia. Zostało ono zarejestrowane przez kamerkę samochodową, która była zamontowana w jednym z pojazdów, który również przemieszczał się po drodze numer 52.

Nagranie przedstawia normalną jazdę w zimowej scenerii. Wszystko jest w odpowiednim porządku, lecz bardzo szybko względny spokój został zakłócony przez groźne zderzenie dwóch samochodów. 

Kierowca Opla chciał wyprzedzić poprzedzające go pojazdy, jednak zrobił to na tyle niepoprawnie, że z wielką siłą wjechał w samochód dostawczy. Siła uderzenia była tak duża, że przód niemieckiej osobówki został mocno zniszczony.

`Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoCzytaj dalej

Jak przekazał w rozmowie z portalem Bieskie Drogi, asp. szt. Roman Szybiak z KMP w Bielsku-Białej, kierujący samochodem dostawczym nie odniósł żadnych poważnych obrażeń. 58-letni kierowca Opla również wyszedł z zdarzenia bez szwanku. 

Obaj panowie byli trzeźwi i posiadali uprawnienia do kierowania pojazdami. Błąd kierowcy osobówki mógł doprowadzić koszmarnego incydentu.

Osobówką podróżowały łącznie cztery osoby. Dwóch pasażerów przewieziono do szpitala. Obrażenia nie zagrażają zdrowiu oraz życiu poszkodowanych.

Policjanci musieli przeprowadzić odpowiednią analizę zdarzenia i ustalić dokładne przyczyny tego wypadku. Uszkodzonych pojazdów nie można było w tym czasie usunąć z jezdni. Droga numer 52 była zablokowana przez blisko 2 godziny. Finalnie cała sytuacja zakończyła się mandatem. 

Niestety, ale nie był to jedyny tego typu wypadek, który miał miejsce w naszym kraju w ostatnim czasie. Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło w środę 10 stycznia w Bielsku Białej. Około godziny 9 rano na drodze S-52 jeden z uczestników ruchu jechał „pod prąd” stwarzając realne zagrożenie, zarówno dla siebie, jak i innych uczestników ruchu drogowego.

Jego kuriozalne zachowanie zakończyło się groźnym incydentem. Mężczyzna doprowadził do czołowego zderzenia z TIR-em, który poruszał się prawidłowo. Mężczyzna był kompletnie pijany, a w swoim organizmie miał ponad 2 promile alkoholu.

Źródło: Bielskie Drogi.pl

`

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected] ===============================================================================================

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce.__Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl

`undefined

Powiązane