Niecodzienna przeróbka Daewoo Matiza na... minikoparkę - Wideo
Matiz to auto, którego nikomu w Polsce przedstawiać nie trzeba. Nawet największy motoryzacyjny laik doskonale wie, co to za auto. Popularne Daewoo znane jest na całym świecie i sprawdza się w najróżniejszych zadaniach.
Niestety, seryjne Matizy słabo radzą sobie w roli minikoparki, dlatego pewien właściciel Daewoo postanowił naprawić niedopatrzenie producenta.
Jakie Daewoo Matiz jest, każdy widzi. Matiz godnie zastąpił na naszych drogach Tico, które z kolei w roli małych wozidełek zastąpiło popularne Fiaty Seicento , Cinquecento i 126p.
Matiz początkowo miał być następcą Fiata Cinquecento . Italdesign Cinquecento zaprezentowano na targach w Turynie w 1992. Był to trzydrzwiowy, jednobryłowy pojazd o obłych kształtach nawiązujący stylistycznie do oryginalnego Fiata 500. W modelu koncepcyjnym wyraźnie widać kształty przyszłego Matiza.
Ostatecznie jednak wygrał projekt Seicento i koncept odszedłby w niepamięć, gdyby nie Daewoo, które postanowiło go wykorzystać.
To tyle o pierwszym bohaterze artykułu. Drugim jest Ben Jacob, inżynier z Choozhattukotta w Indiach. Mężczyzna postanowił poprawić fabrykę i przerobić Matiza na minikoparkę.
Kontynuacja artykułu pod materiałem wideo
Matiz został przerobiony na minikoparkę w dwa miesiące
Ben Jacob jest właściciel Matiza z 1998 r., którego pierwotnie kupił dla swojej żony. Mężczyzna chciał mieć minikoparkę i zrobił to, co każdy prawdziwy mężczyzna powinien zrobić w takiej sytuacji - zbudował ją. Jako bazę wykorzystał wysłużonego mieszczucha i, musimy przyznać, efekt jest bardzo obiecujący.
Twórca tego nietypowego pojazdu prawie wszystko stworzył samodzielnie, z wyjątkiem nawiercenia otworów pod ramię koparki. Matiz może pochwalić się „udźwigiem” 500 kilogramów oraz nacisk w trakcie kopania równym aż sześciu tonom . Zasięg ramienia minikoparki nie jest wcale taki „mini” i wynosi ponad 5 metrów.
Zastanawiamy się tylko, jak Matiz ważący teraz 1,1 tony (z której większość przypada na tył pojazdu) zachowa się, gdy na „łychę” koparki trafi wspomniane wcześniej 500 kg? Najprawdopodobniej autko po prostu się podniesie...
Co ciekawe, pojazd nadal jest sprawny i zdatny do jazdy. Sam koszt przeróbki wynosi zaledwie ułamek minikoparki. Nowa koparka kosztuje nawet 2 miliony rupii (ok. 100 tys. złotych), podczas gdy przeróbka kosztowała zaledwie 70 tysięcy (ok. 3 500 zł).
Nagranie udostępniamy poniżej:
Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl - Znany radiowiec przerobił hit Beaty K. - Internet leży i kwiczy - Orlen płaci trzy razy więcej pracownikom w Niemczech niż w Polsce - Kolejna zagadka drogowa, która poróżniła internautów. Kto ma pierwszeństwo?
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@zdrogi.pl
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na redakcja@zdrogi.pl lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl
Źródło: zDrogi.pl