Miał niemal 4 promile alkoholu i prowadził terenówkę. Potem próbował uciec policji
Pijany kierowca chyba niespecjalnie przejął się Światowym Dniem Trzeźwości, obchodzonym w czwartek 15 kwietnia. Nie dość, że kierował autem niedopuszczonym do ruchu, to był jeszcze kompletnie pijany. Próbował nawet uciec policji.
Do zdarzenia z udziałem pijanego kierowcy doszło w rejonie miejscowości Giłwy (woj. warmińsko-mazurskie). Policjanci w trakcie patrolu zauważyli, że kierowca auta terenowego jedzie całą szerokością drogi, do tego na ich widok znacznie przyśpieszył. Funkcjonariusze dali mu sygnał do zatrzymania się.
Pijany kierowca szybko został złapany
Kierowca terenowego nissana nie zareagował na sygnały świetlne i dźwiękowe wysłane przez policjantów. Zaczął uciekać, a z racji, że jechał autem terenowym, ruszył na bezdroża. W pewnym momencie sprawca porzucił auta i próbował uciekać pieszo.
Policjanci szybko go ujęli i obezwładnili. Jak się później okazało, sprawcą był 31-letni mieszkaniec Pasymia. Funkcjonariusze zauważyli, że mężczyzna ledwo porusza się o własnych siłach. Uciekinier jechał z pasażerem, którego zostawił w aucie podczas ucieczki pieszej.
Pijany kierowca miał wiele powodów do ucieczki
Gdy policjanci przeprowadzali czynności, szybko ustalili, jakie były przyczyny ucieczki sprawcy. Nie miał on uprawnień do kierowania i był pijany, miał w wydychanym powietrzu blisko 4 promile alkoholu. Warto dodać, że 4,5 promila jest traktowane jako dawka śmiertelna.
Ponadto auto, którym kierował 31-latek, było niedopuszczone do ruchu. Nie miało opłaconego obowiązkowego ubezpieczenia OC, oraz przeglądu technicznego. Mężczyzna stanie przed sądem, grozi mu zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna, oraz nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policja przypomina o tym, aby nie wsiadać za kierownicę po spożyciu alkoholu. Takie osoby, stwarzają ogromne niebezpieczeństwo. Niedawno w wypadku spowodowanym przez pijanego kierowcę w Barczewie, zginęły dwie osoby w wieku 16 i 18-lat.
Źródło: Policja Warmińsko-Mazurska
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl
Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl
