ZDrogi.pl > Aktualności > Kierowca dachował w trakcie ulicznego wyścigu. Co robi policja? 500 zł mandatu i umarzamy sprawę
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 19.03.2022 14:38

Kierowca dachował w trakcie ulicznego wyścigu. Co robi policja? 500 zł mandatu i umarzamy sprawę

Kierowca toyoty ukarany jedynie mandatem. Policja umorzyła sprawę ulicznych wyścigów
YouTube: Stop Cham

10 stycznia pisaliśmy o niebezpiecznej sytuacji, do której doszło na al. Niepodległości w Warszawie.

W nocy z 8 na 9 stycznia pewien kierowca gorzko pożałował udziału w nielegalnym ulicznym wyścigu. Kierujący autem osobowym marki Toyota stracił panowanie nad pojazdem. Jego auto dachowało, poważnie uszkadzając kilka samochodów, które były zaparkowane na pobliskim parkingu. Zniszczone zostały cztery samochody: honda, nissan, ford i renault.

Kierowca toyoty uniknie poważnych konsekwencji

Jak wtedy wspominaliśmy - świadkówie zgodnie twierdzili, że przed tym groźnym wypadkiem, oba samochody ścigały się na al. Niepodległości.

Cała sytuacja została jeszcze zarejestrowana przez wideorejestrator - doskonale widzimy dwa pojazdy, które mijają auto autora nagrania. Jeden z samochodów wpada w poślizg i dosłownie wystrzeliwuje w powietrze. Jak podawała policja, kierowca toyoty nie ucierpiał w zdarzeniu, był trzeźwy. Ale z wraku auta musieli wyciągać go strażacy.

`Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoCzytaj dalej

Kierowcy toyoty się upiecze. Wystarczyło wszystkiego się wyprzeć

Teraz sprawa znalazła swój zaskakujący finał. Obywatel Tadżykistanu, który prowadził białą toyotę, zostanie ukarany wyłącznie 500-złotowym mandatem. Dlaczego?

Mężczyzna brał udział w nielegalnym wyścigu na drodze publicznej - sprowadził tym samym niebezpieczeństwo w ruchu drogowym. Niestety relacja świadków i nagranie nie stanowią wystarczających dowodów.

Kierujący toyotą zaprzeczył, że brał udział w wyścigu i oznajmił, że nie zna kierowcy drugiego auta. Efekt? Policjanci nie mogą do niego dotrzeć, aby potwierdzić, że mężczyźni się ścigali.

- "Wykonaliśmy wszelkie czynności zmierzające do ustalenia osoby kierującej drugim pojazdem, biorącym udział w zdarzeniu, niestety, ze skutkiem negatywnym. Wszelkie zabezpieczone nagrania z monitoringu wykluczyły odczytanie numerów rejestracyjnych samochodu. W sprawie został również przesłuchany autor nagrania" - poinformował w rozmowie z TVN24 Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji.

Witamy w Polsce. Dla przypomnienia publikujemy ponownie nagranie z nie-wyścigu ulicami Warszawy.

Źródło: Autoblog/TVN24

`

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected] ===============================================================================================

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce.__Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl

`

Tagi: Wypadek Mandat
Powiązane