Kierowca BMW gnał 140 na ośnieżonej autostradzie. Gorzko tego pożałował
Kierowca BMW nie wziął poprawki na warunki atmosferyczne, gnając autostradą A4. Gorzko tego pożałował, mijając auto autora nagrania. BMW skończyło na barierkach. Należy pamiętać, że nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy "bawary" stwarzało zagrożenie również dla innych uczestników ruchu. Tym razem, na szczęście, nikomu nic się nie stało.
W sezonie zimowym w komunikatach prasowych dotyczących wszelkiej maści zdarzeń drogowych często przeczytać można „kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze".
Wszyscy wiemy, co to oznacza...ale nagranie, które publikujemy, na Wikipedii może śmiało posłużyć za definicję „niedostosowania prędkości...".
Na polskich autostradach najwyższa dopuszczalna prędkość wynosi 140 km/h. Należy jednak pamiętać, że ograniczenie obowiązuje jedynie w sprzyjających warunkach.
Kierowca BMW uznał, że jak jest ograniczenie do 140, to tyle będzie jechał
Gdy ruch jest gęsty, w trakcie intensywnych opadów lub na nawierzchni pokrytej śniegiem, lub deszczem, należy wziąć stosowną poprawkę.
Szczególnie jeśli jedziemy ośnieżoną trasą i wykonujemy gwałtowne manewry...
Boleśnie przekonał się o tym właściciel BMW serii 5 (E39) - co udokumentowane zostało na załączonym nagraniu.
Kierowca zlekceważył bardzo trudne warunki na drodze i stracił panowanie nad autem. Jego auto obróciło się o 180 stopni i uderzyło w barierki. Ucierpiał również kierowca samochodu, w którym zainstalowana została kamerka rejestrująca całe zdarzenie.
Kierowca BMW doprowadził do niebezpiecznej sytuacji
Nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy BMW ostatecznie doprowadziło do tego, że auto autora nagrania również wpadło w poślizg.
Jak przypomina motofilm.pl, BMW serii 5 (E39) produkowane było w latach 1995-2004 i oferowało klientom wiele wariantów silnikowych z potężnym V8 pojemności 4.9 l i mocy 400 koni mechanicznych na czele (wersja M5).
Niezależnie jednak od wariantu, w BMW E39 zawsze mieliśmy jednak napęd na tył, który potrafi się zemścić na niedoświadczonym kierowcy. Szczególnie na śniegu...
Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl
- Kierowca nie miał żadnych szans na reakcję. Stado jeleni przeskoczyło nad BMW - Wideo
- Koszmar na DK12. Osobowy Opel z impetem wbił się w TIR-a
- Policjanci znaleźli poszukiwaną, wpadła gdy przechodziła przez jezdnię