Rząd tłumaczy dlaczego nie obniży akcyzy na paliwo
Ceny paliw rosną, a Ministerstwo Finansów umywa ręce
Ceny paliw wracają już powoli do stanu sprzed pandemii. Zanim koronawirus opanował świat, spodziewano się, że będziemy płacić nawet 6 zł za litr benzyny/diesla. Pandemia nie sprawiła, że widmo podwyżki zniknęło, a jedyne przesunęła je w czasie.
Jak podaje portal Warszawa w Pigułce, niedawno posłowie Koalicji Obywatelskiej wnioskowali do rządu, aby obniżył podatki na paliwo. Zwłaszcza że obecne ceny paliw to w 60 proc. koszt podatków.
Jest już odpowiedź Ministerstwa Finansów, które wyjaśnia, że żadnych obniżek nie będzie. W rozmowie z PAP przekazano, że stawki są jedna z najniższych w Unii Europejskiej, a nawet są bliskie minimum regulowanego przez unijne przepisy.
`Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoCzytaj dalej
Ponadto resort informuje, ze od dziesięciu lat nie zmieniano składek akcyzowych, ani w górę, ani w dół. Ministerstwo twierdzi również, że obecny wzrost nie jest spowodowany polityką podatkową rządu.
- Wyjątkowo niskie ceny paliw na wiosnę zeszłego roku były wynikiem ogólnoświatowego zamknięcia gospodarek z uwagi na pandemię koronawirusa. Efektem był gwałtowny spadek zapotrzebowania na benzynę i olej napędowy, a co za tym idzie również spadek ich cen. Obecnie mimo wprowadzania przez rządy państw szeregu obostrzeń, przemysł funkcjonuje normalnie i ceny paliw wróciły do poziomów zbliżonych do tych sprzed pandemii - czytamy w komunikacie resortu.
Ceny paliw, a polityka rządu. Czy faktycznie nie ma wpływu?
Warto jednak zaznaczyć, że może i podatki paliwowe są jedne z niższych w Europie, ale wcale to nie znaczy, że są niskie. Przede wszystkim przeciętny Niemiec może zatankować za swoją wypłatę dużo więcej paliwa niż Polak.
Według danych z sierpnia 2020 roku przytaczanych przez Auto Świat, Polak kupi za średnią pensję 832 litry paliwa. Dla porównania, Niemiec za przeciętną wypłatę może sobie pozwolić aż na 1938 litrów, a Francuz na 1462 litry. Niewiele lepiej wypadają od nas Włosi (929 litrów), czy Rosjanie (919 litrów).
Oczywiście dane są z okresu, gdy ceny paliw były dużo niższe. Jednak w przeciągu kilku miesięcy sytuacja na pewno nie zmieniła się na tyle, żebyśmy choć w połowie dogonili poziom Niemców.
Ponadto na ceny paliwa wpływa również inflacja. Pod koniec lutego portal BiznesInfo.pl informował, że wskaźnik inflacji w styczniu był w Polsce na najwyższym poziomie wśród pozostałych państw członkowskich UE.
Polityka rządu wpływa na inflację, więc pośrednio wpływa i na cenę paliw. Jeśli paliwo jest droższe, rosną koszta transportu, a w efekcie rosną i ceny. Koło się zamyka, a oświadczenie Ministerstwa Finansów wydaje się ignorować podstawowe czynniki ekonomiczne. Dlatego trudno traktować w pełni poważnie.
`
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected] ===============================================================================================
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce.__Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl
Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl
Motocyklista uderzył w znak drogowy i stracił nogę. Kompletna znieczulica świadków - Wideo
W dziesięć sekund rozbił klasyczne Ferrari o przydrożny mur - Wideo
Na estakadzie Kwiatkowskiego w Gdyni, spod naczepy ciężarówki wyskoczył mężczyzna
`