Zmiany w przepisach od 1 grudnia. Co wiemy?
Jak już wielokrotnie podkreślaliśmy, od 1 grudnia wejdą w życie nowe przepisy, a wraz z nimi nowy taryfikator mandatów. Stawki mogą doprowadzić kierowców do płaczu... i bardzo dobrze.
Oczywiście termin 1 grudnia wciąż nie jest do końca pewny. Choć rząd zapowiada, że to właśnie wtedy w życie wejdą zmiany, to wciąż jest wiele niewiadomych. Po ostatnich „rewolucjach” ze zmianą przepisów dotyczących pierwszeństwa pieszych można spodziewać się, że i tym razem władza zanotuje opóźnienia.
Rada Ministrów przyjęła już długo zapowiadany projekt, który kilka tygodni temu przygotowała. Wejście w życie nowych rozwiązań zaplanowano na 1 grudnia 2021 r.
Co zmieni się w świetle nowych przepisów?
Zmiany dotkną systemu punktów karnych. Te będą kasowane dopiero po dwóch latach od uregulowania mandatu. Powinno to zapewnić szybkie i skuteczne egzekwowanie kary. Ponadto kierowca jednorazowo będzie mógł zgarnąć nawet 15 punktów karnych - dotychczasowy limit wynosił 10. Mimo to limit punktów karnych nie ulegnie zmianie.
W ramach zmian ubezpieczyciele mają otrzymać dostęp do informacji o stanie konta punktowego kierowców i ich wykroczeniach. Dzięki temu firmy ubezpieczeniowe będą mogli zaoferować atrakcyjniejsze składki kierowcom, którzy jeżdżą bezpiecznie... i wyższe tym, którzy nagminnie łamią przepisy. Po zakończeniu oceny ryzyka zakład ubezpieczeń będzie miał obowiązek niezwłocznie usunąć dane dotyczące kierowcy ze swojego systemu.
W ramach planowanych na grudzień zmian pojawić się ma zostać system podwójnych kar. Rozwiązanie to stworzono z myślą o piratach drogowych, którzy regularnie łamią przepisy. Dzięki systemowi recydywiści (czyli osoby ukarane w ciągu ostatnich dwóch lat za wykroczenie w ruchu drogowym) będą musieli zapłacić znacznie więcej niż inni kierowcy. Różnice mogą sięgnąć nawet 100%.
Za jazdę o ponad 30 km/h szybszą niż wynosi dopuszczalny limit, zapłacimy od 1500 do 5000 zł. Co ważne, w tym wypadku bez znaczenia będzie to, czy wykroczenie popełniliśmy w obszarze zabudowanym, czy poza nim. 1500 zł to kwota, którą zapłacimy za pierwsze takie wykroczenie. Jeśli w ciągu najbliższych dwóch lat popełnimy je ponownie, wtedy mandat wyniesie (w ramach systemu podwójnych kar) minimum 3000 zł. W skrajnych przypadkach kwota może wynieść nawet 5000 zł.
W ramach zapowiadanych zmian za wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach otrzymamy mandat w wysokości 1000 zł. Również w tym wypadku grzywna będzie wyższa dwukrotnie, jeśli w ostatnich dwóch latach byliśmy karani za wykroczenia w ruchu drogowym.
Od grudnia kara za przewinienia na przejściach dla pieszych sięgnie nawet 3000 zł. Za wymuszenie pierwszeństwa, wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, czy omijanie pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu i jazda po chodniku będą karane mandatem w wysokości minimum 1500 zł. Jak w pozostałych sytuacjach kara ulegnie podwojeniu w przypadku „recydywy".
Nowe przepisy uderzą również w kierujących bez wymaganych uprawień. Dotychczas za takie zachowanie groził nam mandat w wysokości 500 zł i zakaz dalszej jazdy. Od grudnia za takie zachowanie przewidywana będzie kara aresztu, ograniczenia wolności oraz minimum 1000 zł mandatu. Jeśli popełnimy wykroczenie dwukrotnie w ciągu dwóch lat, to kara grzywny wyniesie nie mniej niż 2 tys. zł.
Zaostrzeniu ulegnie również kara za spowodowanie kolizji. Jeżeli następstwem wykroczenia jest uszkodzenie mienia lub spowodowanie naruszenia czynności narządu ciała, lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni, sprawca podlegać będzie karze grzywny w wysokości nie mniejszej niż 1500 zł.
Kierowca, który ominie opuszczone zapory lub pół zapory kolejowe, wjedzie na tory, jeśli opuszczanie szlabanów zostało rozpoczęte/podnoszenie nie zostało zakończone lub wjeżdża na tory, gdy nie ma miejsca, by opuścić przejazd. Wykroczenia te będą skutkowały karą do 2000 zł.
Kontynuacja artykułu pod materiałem wideo
Nowy taryfikator będzie znacznie surowszy
1500 zł oraz do 5 lat pozbawienia wolności za niezatrzymanie się do kontroli drogowej
Za prowadzenie pojazdu mechanicznego po spożyciu alkoholu (lub innej, podobnie działającej substancji) będzie podlegało karze aresztu lub grzywny nie niższej niż 2,5 tys. zł. W przypadku prowadzenia pojazdu innego niż mechaniczny sprawca będzie podlegał karze aresztu albo karze grzywny wynoszącej minimum 1 tys. zł.
W nowych przepisach zajęto się również popularną „luką”, która pozwalała na uniknięcie punktów karnych poprzez niewskazanie kierowcy, który prowadził auto w chwili złapania przez fotoradar. Dotychczas kara za brak wskazania osoby kierującej wynosiła 500 zł - od grudnia urośnie aż 16-krotnie, do 8000 zł.
W ramach zmian Urząd Skarbowy będzie mógł „zająć” zwrot podatku na poczet nieopłaconego mandatu karnego. Rozwiązanie to ma wpłynąć na poprawę ściągalności grzywien.
W taryfikatorze mandatów znaleźć się ma również kara za jazdę w kontrolowanym poślizgu (drift) oraz udział w nielegalnych ulicznych wyścigach. Za oba przewinienia ma być od grudnia konkretny mandat oraz punkty karne - na chwilę obecną ich wysokości jeszcze nie znamy.
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected];
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl
Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl
Subaru staje do wyścigu z Lamborghini. Kierowca supersamochodu był bez szans - Wideo
Ciężarówka zmiażdżyła pojazd drogowców. Dwóch pracowników zginęło na miejscu
Źródło: moto.pl
