Zderzenie Land Rovera z lawetą. 2 osoby nie miały żadnych szans na przeżycie - Wideo
Wypadek, do którego doszło w obwodzie pskowskim, dosłownie mrozi krew w żyłach. Na jednej z tamtejszych dróg zderzyły się Land Rover oraz laweta przewożąca uszkodzony samochód. Kierowcy nie mieli żadnych szans na przeżycie i zginęli w koszmarnych okolicznościach.
Wypadek na jednej z rosyjskich tras. Land Rover czołowo zderzył z lawetą. Kierowcy nie mieli żadnych szans na przeżycie.
Wideorejestrator uchwycił moment przerażającego zdarzenia, do którego doszło w maju 2019 roku w obwodzie pskowskim. Na przedmieściach miasta Pustoszka, zderzyły się Land Rover oraz laweta.
SUV posiadający białoruskie tablice rejestracyjne w pewnym momencie zjechał na przeciwległy pas ruchu i z wielką siłą wbił się w samochód pomocy drogowej. Impet uderzenia był tak duży, że z samochodu dosłownie nic nie zostało.
Kierowcą lawety, był młody 22-letni mieszkaniec Petersburga. Niestety, ale zarówno on, jak i kierujący Land Roverem nie mieli żadnych szans na przeżycie tego zdarzenia. Obaj zginęli w przerażających okolicznościach.
fot. RUSdpt.ru
Do tej pory nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną tego przerażającego wypadku. Lokalne służby nie wykluczają aspektu zasłabnięcia, bądź też zaśnięcia za kierownicą.
Nie od dziś wiadomo, że zaśnięcie podczas prowadzenia pojazdu, jest swojego rodzaju zaniechaniem kierującego. W sytuacji, gdy dojdzie do groźnego incydentu, może mieć on poważne problemy.
Według powszechnego prawa, każdy uczestnik ruchu, a także inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Wynika z tego m.in. obowiązek prowadzenia pojazdu w stanie pełnej sprawności psychofizycznej.
Niestety, ale do równie przerażających zdarzeń dochodzi i na naszych, rodzimych drogach. W ostatnim czasie było bardzo głośno o incydencie, który miał miejsce na obwodnicy Opola. Doszło do koszmarnego zderzenia busa przewożącego dzieci z samochodem osobowym.
Siła uderzenia była tak duża, że oba pojazdy stanęły w płomieniach. Do tragedii doprowadził nieodpowiedzialny manewr wyprzedzania. W wyniku tego zdarzenia, życie straciła jedna osoba.
fot. RUSdtp.ru
Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl
- Kierowca nie miał żadnych szans na reakcję. Stado jeleni przeskoczyło nad BMW - Wideo
- Koszmar na DK12. Osobowy Opel z impetem wbił się w TIR-a
- Policjanci znaleźli poszukiwaną, wpadła gdy przechodziła przez jezdnię