Śmiertelny wypadek w Markach. W sieci pojawiło się nagranie z momentu zderzenia
Wypadek w podwarszawskich Markach zakończył się tragicznie - zginął kierowca Nissana. Do sieci trafiło nagranie przedstawiające moment katastrofy. Wideo potwierdza początkową teorię, że winę za wypadek ponosi kierowca BMW, który wyprzedzał kolumnę pojazdów.
W Markach pod Warszawą doszło we wtorek 12 stycznia do tragicznego wypadku, w którym zginęła jedna osoba. Na popularnym kanale YouTube: Polskie Drogi pojawiło się nagranie przedstawiające moment katastrofy.
Wypadek miał miejsce na drodze wojewódzkiej nr 631 ok. godz. 15. Na nagraniu widać, że kierujący BMW wyprzedzał kolumnę pojazdów i to on jest głównym winowajcą w tym tragicznym zdarzeniu. Kierowca BMW doprowadził do czołowego zderzenia z jadącym z naprzeciwka Nissanem.
Przybyły na miejsce służby prowadziły reanimację kierowcy japońskiego auta - niestety bezskutecznie. Mężczyzna zmarł. Kobieta, która jechała z nim autem, została zabrana do szpitala. Sam sprawca wypadku miał tylko lekkie obrażenia.
Wypadek w podwarszawskich Markach. Kierowca BMW doprowadził do czołowego zderzenia
- Od kierującego BMW 37-latka została pobrana krew do badań. Był trzeźwy. To mieszkaniec Polski pochodzenia polsko-nigeryjskiego – powiedział w rozmowie z portalem tvp.info rzecznik wołomińskiej policji asp. szt. Tomasz Sitek.
Na miejsce wypadku przybyli strażacy, którzy ze zniszczonych aut za pomocą specjalistycznego sprzętu wydobyli poszkodowanych.
Zobacz także: Na oczach matki ukradł auto z dzieckiem w środku. Nagle wrócił się i zaczął jej grozić policją
Służby nie informują o szczegółowych okolicznościach zdarzenia - te wyjaśni prokuratura.
Już w dniu wypadku w sieci pojawiło się nagranie z kamery samochodowej innego uczestnika ruchu, które doskonale ukazuje moment katastrofy.
„Pośpiech, brawura, egoizm i bezmyślność zabija. Podobne wyprzedzania na polskich drogach to smutna i przerażająca codzienność. Kiedy się to wreszcie zmieni? Kiedy się opamiętamy?” - czytamy w opisie pod zamieszczonym nagraniem.
Wypadek zarejestrował jeden z kierowców, które wyprzedzało BMW. Nagranie zamieszczamy poniżej:
Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl
- Procedura rejestracji auta łatwiejsza niż myślisz. Wcale nie musisz mieć jednego dokumentu
- Nawet kilkadziesiąt tysięcy kierowców może mieć poważne kłopoty. Winne są błędy w systemie
- Radom. 19-latek postanowił zrobić kulig swoim Audi. Uciekał przed policją, ciągnąc sanie