Bezwzględna interwencja straży miejskiej. Za brak maseczki gazem po oczach - Wideo
Straż miejska zatrzymała mężczyznę, który spacerował ulicą bez maseczki. Wkrótce potem doszło do brutalnej interwencji.
Do tego skandalicznego zdarzenia doszło na ulicy Orzeszkowej w Ełku. Lokalna straż miejska zatrzymała mężczyznę, który poruszał się bez maseczki ochronnej. Nie miał zakrytych ust oraz nosa. Funkcjonariusze postanowili brutalnie wkroczyć do akcji.
Strażnicy prysnęli mężczyźnie w oczy gazem pieprzowym, po czym bardzo szybko powalili na ziemię, a następnie zakuli w kajdanki.
Moment zdarzenia został zarejestrowany przez jednego z oburzonych świadków. Osoby, które zgromadziły w niedalekiej odległości jawnie podkreślały swoje niezadowolenie postępowaniem strażników. Niektórzy z nich zarzucali funkcjonariuszom bezpodstawne zaatakowanie mężczyzny.
`Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoCzytaj dalej
Brutalna interwencja straży miejskiej. Do zdarzenia odniósł się Urząd Miasta w Ełku. Sprawa ma zostać niezwłocznie wyjaśniona.
"W związku z opublikowaniem w mediach społecznościowych filmu z fragmentem interwencji strażników Straży Miejskiej, podjęte zostały natychmiastowe czynności wyjaśniające zdarzenie i jego okoliczności. Prezydent Ełku wystąpił również do wojewody o zewnętrzną kontrolę doraźną. Wyniki kontroli pozwolą na podjęcie dalszych czynności. Uczynione zostanie wszystko, by wszechstronnie wyjaśnić sprawę" - można przeczytać w oficjalnym komunikacie Urzędu Miasta w Ełku.
Komendant ełckiej Straży Miejskiej Krzysztof Skiba przekazał w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że od tego koszmarnego zdarzenia minęło około 24 godziny, więc jest za wcześnie na zgromadzenie kluczowego materiału w tej sprawie.
Komendant podkreśla, że relacja strażników wskazuje, że poszkodowany mężczyzna był bardzo wulgarny. - Stwierdził, że noszenie maseczki nie jest jego obowiązkiem i żadne przepisy mu tego nie nakazują - dodaje Krzysztof Skiba.
Dodał, że mężczyzna stanowczo odmówił, gdy strażnicy usiłowali go wylegitymować. Dlatego niezwłocznie został wezwany patrol policji.
Przed przyjazdem policji ten pan próbował opuścić miejsce zdarzenia i to było bezpośrednią przyczyną podjęcia decyzji odnośnie użycia środków przymusu bezpośredniego - podsumował komendant.
Źródło: Eska.pl
`
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected] ===============================================================================================
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce.__Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl
Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl
Motocyklista uderzył w znak drogowy i stracił nogę. Kompletna znieczulica świadków - Wideo
W dziesięć sekund rozbił klasyczne Ferrari o przydrożny mur - Wideo
Na estakadzie Kwiatkowskiego w Gdyni, spod naczepy ciężarówki wyskoczył mężczyzna
`