Przyjaciel pozbawił go życia. Młody motocyklista spadł z wiaduktu - Wideo

Brak odpowiedniego skupienia oraz chwila nieuwagi, mogą mieć straszne konsekwencje, szczególnie jeśli chodzi o jazdę na motocyklu. W tym konkretnym przypadku o tragedii zadecydowały sekundy oraz niezwykły pech młodego motocyklisty.

Do tego przerażającego incydentu doszło na jednej z międzystanowych autostrad w USA. Dokładniej na trasie East Columbus Drive w mieście Tampa na Florydzie.

Dwóch motocyklistów przemieszczało się pomiędzy pojazdami. Na nagraniu widać, że poruszają się dużą prędkością. W pewnym momencie doszło do niewyobrażalnego dramatu.

Jeden z mężczyzn, który przemieszczał się wraz z pasażerką, w pewnym momencie zdecydował się zwolnić. Niestety, ale ta decyzja okazała się mieć tragiczne konsekwencje. Przyjaciel, który jechał za nim, nie zdążył odpowiednio zareagować. Przednia opona jego motocykla najechała na tylną poprzedzającego go motocykla.

Kontakt spowodował, że mężczyzna stracił kontrolę nad prowadzonym przez siebie jednośladem. Pojazd skręcił w prawo, a następnie wjechał w betonowe bariery okalające drogę. Impet uderzenia był tak duży, że młody motocyklista wypadł z trasy i spadł z ponad 30 metrów.

Mężczyzna do ostatnich chwil próbował walczyć o swoje życie. Jego dramatyczna próba złapania poręczy okazała się jednak nieskuteczna. W wyniku uderzenia, jego ramię zostało dosłownie roztrzaskane. Świadczy o tym rękawiczka, która uderzyła w pojazd autora poniższego materiału.

Mężczyzna wciąż oddychał, jednak barierki oraz wysokość skutecznie uniemożliwiły udzielenie natychmiastowej pomocy. Wkrótce na miejscu pojawiły się służby ratunkowe.

Niestety, ale pomimo ogromnego wysiłku medyków, życia 35-latka nie udało się uratować. Mężczyzna zmarł w wyniku poniesionych obrażeń w Tampa General Hospital.

Wiadomo, motocyklistów łączyła wieloletnia przyjaźń. „Po prostu jeździli po okolicy, byli dwójką niedoświadczonych motocyklistów. Niestety, ale zdarzył się ten potworny wypadek” - przekazał wujek ofiary.

Wiadomo, że 29-letni przyjaciel, a zarazem sprawca zdarzenia, w pośpiechu opuścił miejsce zdarzenia, pozostawiając na nim swoją partnerkę. Nie został jednak oskarżony o spowodowanie wypadku.

Policjanci wskazują, że może on jednak zostać ukarany za opuszczenie miejsca zdarzenia.

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl

• Zasłona dymna na ekspresówce. Wyglądało na pożar, a to tylko dym z wydechu - Wideo

• Dziwne zachowanie pieszego. Rozpiął rozporek i zaatakował kierowcę - Wideo

• Kierowca BMW kręcił bączki na parkingu. Jego auto stanęło w płomieniach - Wideo