Stracił prawko za jazdę po pijaku. Zaskoczył egzaminatora na placu manewrowym
Prawo jazdy 44-latek stracił za jazdę pod wpływem alkoholu. Mężczyzna postanowił odzyskać uprawnienia podchodząc ponownie do egzaminu. Niestety - nie zdał.
44-letni mieszkaniec gminy Chodel (woj. lubelskie) przyszedł pijany na egzamin... na prawo jazdy. Mężczyzna dotychczasowy dokument stracił za jazdę pod wpływem alkoholu. Można stwierdzić, że picie (dosłownie i w przenośni) weszło mu w krew. 44-latkowi grozi do 5 lat więzienia.
Prawo jazdy stracił przez alkohol. Przyszedł pijany na ponowny egzamin
Zobacz także: Nastolatek w BMW z impetem wbił się w ciężarówkę. Jego mama zginęła w tragicznych okolicznościach
O pijanym kursancie powiadomili policję pracownicy WORD-u w Lublinie. Do sytuacji doszło w piątek 9 października. Egzaminatorka podczas manewrów na placu wyczuła od 44-letniego kursanta silną woń alkoholu.
"Skierowani na miejsce policjanci ruchu drogowego dokonali badania trzeźwości 44-letniego mieszkańca gm. Chodel. Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie miał przeszło promil alkoholu. Mężczyzna w takim stanie przyszedł zdać prawo jazdy kat. B, które wcześniej stracił za jazdę pod wpływem alkoholu" - poinformował oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie kom. Kamil Gołębiowski.
Prawo jazdy odzyska nieprędko
44-latkowi za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz kolejny zakaz kierowania pojazdami.
Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl
- Stracił kontrolę, nie mógł skręcić kierownicą. Z naprzeciwka pikowała na niego ciężarówka - wideo
- Uciekał swoim BMW przed policją. 43-latek myślał, że przechytrzy funkcjonariuszy - Wideo
- Ursus został zmiażdżony przez ciężarówkę. 84-latek zginął w przerażających okolicznościach