Polonez Atu w wersji dwumiejscowej. Został przecięty wzdłuż
Polonez „wąski” to popularne określenie na Caro z wąskim mostem. Atu seryjnie nie występowało w takiej konfiguracji, ale ten egzemplarz jest nazywany „wąskim” z innych powodów. Ktoś przeciął go wzdłuż, robiąc z niego dwumiejscowe auto.
Polonez tu auto, które było przerabiane na wiele sposobów. Szalone przeróbki wykonywano choćby w fabrycznym OBRSO (Ośrodku Badawczo Rozwojowym Samochodów Osobowych), takie jak np. rajdówka z silnikiem Lancii Stratos, prototypowa terenówka znana pod nazwą Analog, czy nawet 3-osiowy pick-up. Swoje dołożyli także amatorzy tuningu, którzy przerabiali Polonezy na wersję z silnikiem V6 , czy garażowo wykonane coupe.
Celem przeróbek Poloneza z reguły było zwiększenie jego funkcjonalności, lub zwiększenia jego atrakcyjności, jako auta-zabawki. Trudno stwierdzić, w który standard wpisuje się przecięcie Poloneza Atu wzdłuż przez Waldemara Wróbla. Choć „wąski” wygląda ekscentrycznie, to trzeba przyznać, że jego wykonanie robi niemałe wrażenie.
Polonez Atu przerobiony na bardzo "wąskiego"
Przecięcie wzdłuż wymagało nie tylko zespawania ze sobą krótszej karoserii, czy też przerobienia wielu mechanizmów i zmniejszenia rozstawu osi. Samochód zwężono o 48 cm. Co więcej, mimo takich zmian auto jest ponoć jeżdżące, o ile zasilimy go siłą własnych mięśni, tzn. będziemy go pchać.
Miejsce na silnik jest w bagażniku, ale ze względów bezpieczeństwa nie zostało wykorzystane. Swoją drogą, Polonez z silnikiem z tyłu byłby kompletnie absurdalny, a już zwłaszcza z tym rozstawem kół. Prowadzenie pewnie byłoby koszmarniejsze niż w „normalnym” Polonezie. Poszedłbym o krok dalej i zamontował silnik z motocykla, chłodzony powietrzem i wyciął w tylnej klapie wloty. Jeśli istniałaby gra o dziwnych przeróbkach, to "wąski" byłby ostatnim bossem.
Podobno w „wąski” sprawny jest układ kierowniczy, więc jakoś to musi skręcać. Jednak nawet po montażu silnika na homologację drogową nie ma co liczyć, bo Polonez „wąski” do bezpiecznych nie należy.
Polonez „wąski” miał wykonane wnętrze na zamówienie
Przerobienie Poloneza Atu na „wąskiego” wymagała również zredukowania miejsc w środku. Z przodu siądzie tylko jeden kierowca, a z tylko jeden pasażer. Tylna kanapa została wykonana na zamówienie, podobnie jak deska rozdzielcza, która ma przypominać oryginalną . Również szyby przednie i tylne zostały zrobione z pleksi.
Pozostaje tylko jedno, fundamentalne pytanie. Po co? Autor „wąskiego” , Waldemar Wróbel twierdzi, że chciał sprawdzić, czy będzie zainteresowanie takimi przeróbkami. Według innych źródeł pojazd został przygotowany na wystawę TopGear w Polsce, która odbyła się już ładnych kilka lat temu.
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@zdrogi.pl
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na redakcja@zdrogi.pl lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl
Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl