Spłonął samochód. W środku dokonano przerażającego odkrycia
Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o zabójstwo. 35-latek miał podpalić auto, aby zatrzeć ślady. W trakcie gaszenia pożaru strażacy odkryli w pojeździe ciało. Do straszliwego odkrycia doszło w środę wieczorem - 16 stycznia.
W Rysinach-Kolonii (woj. wielkopolskie) spłonął samochód, wewnątrz którego policjanci znaleźli kompletnie zwęglone ciało. Śledczy stwierdzili, że mogło dojść do morderstwa.
W sobotę wieczorem (16 stycznia) o godzinie 22:33, straż pożarna otrzymała zgłoszenie dotyczące płonącego Audi. Przybyli na miejsce strażacy rzeczywiście zastali samochód osobowy, który stał w ogniu.
W działaniach przez 3 godziny i 55 minut brało udział 29 strażaków. W trakcie gaszenia pożaru strażacy dokonali strasznego odkrycia. Zorientowali się, że we wnętrzu, na fotelu znajdują się zwłoki. Nie można było rozpoznać płci ofiary.
Pomimo silnego mrozu funkcjonariusze zabezpieczali ślady i przesłuchiwali świadków zdarzenia.
Niemalże do rana na miejscu zdarzenia funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora intensywnie wykonywali szereg czynności. W bardzo trudnych warunkach atmosferycznych, przy temperaturze powietrza -17 stopni Celsjusza i lodowatym wietrze, policjanci zabezpieczali ślady, przesłuchiwali świadków i ustalali osoby, które mogłyby mieć jakąkolwiek wiedzę o okolicznościach tego koszmarnego zdarzenia - podaje w rozmowie z TVN24 Weronika Czyżewska, oficer prasowy kolskiej policji.
Policja wysnuła hipotezę o zabójstwie.
Policja zatrzymała podejrzanego 35-latka
Kilka godzin później funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, którego podejrzewali o dokonanie tej straszliwej zbrodni. Postawiono mu także zarzuty.
We wtorek 35-letni mieszkaniec gminy Kłodawa usłyszał zarzuty dokonania zabójstwa, składania fałszywych zeznań oraz kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.
Prokurator rejonowy w Kole złożył wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego, w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl
- Bójka w autobusie zakończyła się tragicznym wypadkiem. Autobus wpadł do rzeki - Wideo
- Przestępca uciekł policjantom mimo strzałów ostrzegawczych
- Policja zezłomowała źle zaparkowane Ferrari