Policja zatrzymała auto z poszukiwanym mężczyzną i pasażerem w bagażniku - Wideo
Policja zatrzymała Volkswagena. Złamano kilka przepisów za jednym zamachem
Policja z Częstochowy na początku lutego zaliczyła nietypową interwencję. Patrolując aleję Wojska Polskiego zauważyli, że z jadącego przed nimi Volkswagena patrzy w ich stronę pasażer, siedzący w bagażniku.
To wystarczyło, aby zatrzymać kierowcę do kontroli. Mężczyzna w bagażniku to był dopiero początek niespodzianek, bo okazało się, że pojazd nie ma ważnego badania technicznego.
Poza dodatkowym pasażerem, w aucie siedziało już pięć osób, więc wszystkie miejsca były zajęte. Jakby tego było mało, pozostałe osoby w aucie nie miały zapiętych pasów bezpieczeństwa.
`Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoCzytaj dalej
38-latek jadący w zamkniętym na klucz bagażniku tłumaczył się, że zabrał się "przy okazji". Jak sam stwierdził, jechał tylko w jedną stronę, bo chciał kupić jednoślad w Częstochowie i nim wrócić do Dąbrowy Górniczej.
Policja, legitymując pasażerów zauważyła, że na tylnej kanapie siedzi mężczyzna, który jest poszukiwany. Ne miał być jednak zatrzymany, celem było tylko ustalenie miejsca jego pobytu.
Kierowca Volkswagena Golfa za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa 38-latka poprzez przewożenie go w bagażniku stracił prawo jazdy na 3-miesiące. Oprócz tego otrzymał mandat, ale jego kwota nie została podana przez policję.
Policja musiała wystawić za to srogi mandat
Nie wiadomo ile dokładnie wyniosła kara dla kierowcy Volkswagena, ale łatwo można policzyć, za co potencjalnie został ukarany. Na swoim koncie ma: jazdę bez przeglądu, przewożenie większej ilości osób niż dopuszcza homologacja pojazdu, a także kierowanie pojazdem przewożącym pasażerów niekorzystających z pasów bezpieczeństwa.
- Za przewożenie większej liczby osób, niż określonej w dowodzie rejestracyjnym pojazdu, grozi 100 złotowy mandat i punkty karne - po 1 za każdą dodatkową osobę. Przepisy przewidują również zatrzymanie kierowcy uprawnień za przewożenie co najmniej 3 pasażerów więcej, niż dopuszcza to homologacja danego pojazdu - podaje strona policji.
Trzeba doliczyć także kolejne 100 zł za kierowanie pojazdem przewożącym niekorzystających z pasów bezpieczeństwa. Oprócz tego po "stówie" i punkcie karnym powinni dostać także pasażerowie.
Za brak ważnego przeglądu, oprócz straty dowodu rejestracyjnego jest kara od 20 do 500 zł, w zależności od charakteru usterki. Nie wiadomo jednak, czy policja znalazła jakieś większe nieprawidłowości. Można jednak przypuszczać, że po zsumowaniu wszystkich mandatów, kierowca będzie musiał zapłacić o 220 zł do 700 zł.
Źródło: Policja