Początek sezonu w Warszawie. Miłośnicy klasycznej motoryzacji, tłumnie wyjechali na ulice stolicy
W niedzielę 25 kwietnia, na ulice Warszawy masowo wyjechały stare auta. Zarówno te, które niegdyś widywano codziennie, jak i takie, o których od lat śnią fani motoryzacji. Właśnie w ten sposób stolica rozpoczęła letni sezon "na klasyki".
Organizatorem akcji była społeczność Youngtimer Warsaw, która już od dziesięciu lat organizuje spoty klasycznej motoryzacji w stolicy. Z racji na warunki epidemiologiczne, tak jak w ubiegłym roku odpuszczono organizację walnego spotkania w jednym miejscu, na rzecz bezpieczniejszego i mobilnego fotospotu.
Fotospoty Youngtimer Warsaw - z czym to się je?
Formuła fotospotów jest bardzo prosta. W poszczególnych punktach miasta ustawiają się fotografowie, którzy robią zdjęcia uczestnikom mobilnego spotu. W tym roku na punkty fotograficzne wybrano kultowe miejscówki, w których przed pandemią odbywały się cykliczne spotkania Youngtimer Warsaw. Zabytkowe okolice Placu Trzech Krzyży, Placu Teatralnego, czy surowe zabudowania Fabryki FSO na Żeraniu, wyglądały wyjątkowo malowniczo w towarzystwie weteranów szos.
Warto zaznaczyć, że cechą spotów Youngtimer Warsów jest piknikowa atmosfera. Organizatorzy grubą linią oddzielają się od amatorów driftu, ulicznych wyścigów i palenia gumy. Incydenty oczywiście się zdarzają, ale raczej rzadko i zwykle spotykają się ze skuteczną reakcją organizatorów.
Relacja z fotospotu Youngtimer Warsaw
Oczywiście jako fan starszej motoryzacji i okazjonalny bywalec cyklicznych spotów, musiałem pojawić się na miejscu. Z racji spot miał formułę mobilną, nie zrobiłem zbyt wielu zdjęć, wszak używanie telefonu za kierownicę nie jest ani przepisowe, ani bezpieczne. Niemniej w artykule zamieściłem kilka zdjęć zrobionych na Powiślu, jak i materiały od fotografów, którzy lepiej oddali klimat spotów.
Przekrój aut był naprawdę szeroki. Zwykle na spotach klasyków w Polsce w zatrważającej ilości dominują Mercedesy, BMW, nieco mniej, ale wciąż sporo jest polskich klasyków. Standardowo, nie zawiodła duża reprezentacja fanów Fiata 126p. Na brak różnorodności nie można było jednak narzekać, bo dla każdego znalazło się coś miłego, w tym kilka unikatów. Do najjaśniejszych gwiazd fotospotu na pewno można zaliczyć Ferrari 400.
Po fotospocie uczestnicy rozjechali się do domów, lub spotykali się w mniejszych grupach. Zaparkowane auta można było podziwiać m.in. na Powiślu, Stadionie Narodowym, pod fabryką FSO, czy na placu Teatralnym. Uwagę miłośników klasyki na pewno zwrócił kultowy Citroen DS, do dziś uważany za mistrzostwo designu. Zresztą, nie bez powodu jego nazwę Francuzi czytają jako déesse, czyli "bogini".
Na spotach Youngtimer Warsaw nie ma znaczenia, czy twój klasyk to warte setki tysiące Ferrari, czy stareńki Volkswagen Golf Mk II. Pełny egalitaryzm. Tak więc jeśli lubicie starą motoryzację, to odpowiednia impreza dla was. Jak widać na poniższym zdjęciu, w odpowiedniej scenerii, spore wrażenie może zrobić nawet wysłużony Żuk. Zresztą, warto przyjść nawet bez auta, same widoki są tego warte.
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl
Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl
Chcieli go okraść w trakcie tankowania. Pogonił ich paliwem z dystrybutora - Wideo
Pęknięcie opony przy 240 km/h. Siła wystrzału rozerwała karoserię - Wideo
Chcieli wykorzystać „korytarz życia”, jadąc za karetką. Zderzyli się - Wideo
Źródło: zdrogi.pl