Konrad Karpiuk 19.03.2022 14:46

Hybryda Peugeota droższa niż mocne BMW. Francuzi mają mocny argument

Materiały Prasowe

Peugeot 508 PSE to nowa rakieta francuskiego producenta. Cena potrafi zwalić z nóg

Peugeot 508 PSE jest wyposażony w trzy silniki. Jeden jest spalinowy, ma 1,6 litra pojemności i rozwija 200 KM mocy. Do tego na każdą oś przypada jeden elektryczny, 110 KM na przednią i 113 KM na tylną.

Trzy motory są spięte z 8-biegową skrzynią automatyczną. Auto z napędem na wszystkie koła i trzema silnikami dysponuje zapasem 360 KM mocy i 520 Nm momentu obrotowego. To pozwala na osiągnięcie "setki" w 5,2 sekundy. Maksymalna prędkość do 250 km/h.

Peugeot 508 PSE to hybryda plug-in. Silniki elektryczne zasilają akumulatory 11,5 kWh. Ładowanie z ładowarki ściennej o mocy 7,4 kW zajmie ok. półtorej godziny (6,5 godziny przy zwykłej). Na samym napędzie elektrycznym auto może pokonać 42 km.

`Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoCzytaj dalej

Samochód nie jest jeszcze dostępny w Polsce, to też wyliczenia portalu Autoblog opierają się na rynku niemieckim. Za Odrą Peugeota 508 PSE kosztuje 66 640 euro (ponad 300 tys. zł z niemieckim VAT-em). Jeśli chcemy wariant kombi, musimy dołożyć 1300 euro (ok. 6 tys. zł).

Peugeot 508 PSE w jednym narożniku, a w drugim BMW M340i xDrive

Za BMW M340i xDrive, czyli serią 3 z sześciocylindrowym silniku napędzającym cztery koła zapłacimy w polskim salonie 275 900 zł (ok. 14 tys. mniej niż za francuskiego konkurenta). Za tę kwotę otrzymujemy 374 KM mechaniczne katapultujące samochód do setki w 4,4 sekundy (o 0,8 s szybciej niż Peugeot 508 PSE).

Zauważalną różnicą jest zastosowanie innego silnika hybrydowego w BMW. Jest to hybryda typu "mild", której nie można naładować z gniazdka i kierowca nie musi się nią właściwie w ogóle przejmować. Co prawda za 210 tys. jest dostępna "trójka" plug-in, ale to auto o dużo niższych osiągach, niebędącym konkurencją dla francuskiego sedana.

Warto także zaznaczyć, że Peugeot 508 PSE wciąż nie znalazł się w polskim cenniku. Trudno jednak spodziewać się, żeby był tańszy od swojego niemieckiego konkurenta.

Peugeot 508 PSE konkuruje wyposażeniem. Za takie rzeczy w BMW słono dopłacisz

Jak wskazuje portal Autoblog, podstawową różnicą jest wyposażenie. Peugeot 508 PSE jest już w pełni wyposażony, jedyna opcja wymagająca dopłaty to kolor lakieru (600 euro za czarny, bądź 800 euro za biały).

Każdy nabywca Peugeota może liczyć na skórzaną tapicerkę, system multimedialny, system wspomagania kierowcy, czy system Night Vision (wykrywanie przeszkód po zmroku). Bez dopłaty w BMW nie mamy co oczekiwać takich fajerwerków.

Z kolei w przypadku BMW M340i xDrive za 275 900 zł, otrzymujemy bazowy model. Dopłacić trzeba choćby za regulację podparcia lędźwiowego, czy podgrzewanie foteli. Według wyliczeń portalu Autoblog, żeby wyposażyć "bawarkę" do poziomu konkurenta z Sochaux, trzeba by dopłacić 50 tys. zł. W takiej sytuacji BMW wychodzi drożej o 25 tys. Co więc się bardziej opłaca? W tym wypadku znów zagłosują klienci, swoimi portfelami.

Źródło: Spidersweb Autoblog

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected] ===============================================================================================

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce.__Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl

Tagi: Peugeot BMW