Pchał samochód po zmroku bez oświetlenia. Było o krok od tragedii
Awaria samochodu w najmniej odpowiednim momencie jest niezwykle uciążliwa dla każdego zmotoryzowanego. Niestety, ale pewien kierowca wykazał się odpowiedzialnością i mógł doprowadzić do tragedii.
Skrajnie nieodpowiedzialną postawą wykazał się pewien zdesperowany kierowca. W sytuacji, gdy jego samochód odmówił posłuszeństwa, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce.
Niestety, ale zrobił to w najgorszy z możliwych sposobów. Pchał swoje auto po zmroku, bez jakiekolwiek oświetlenia, które uchroniłoby go przed ewentualnym potrąceniem.
W lepszej identyfikacji pojazdu nie pomagał również czarny lakier. Nie jest tajemnicą, że taka sytuacja wymagała od właściciela skorzystania ze świateł awaryjnych. Wszystko po to, by był on widoczny dla innych uczestników ruchu drogowego.
Być może pechowiec zmagał się z awarią akumulatora. Wówczas nie był w stanie wykorzystać jakichkolwiek elementów oświetlenia. Niemniej jednak powinien on zadbać o bezpieczeństwo swoje, jak i innych zmotoryzowanych.
W tym celu mógł skorzystać z latarki, czy też z telefonu. Nieodłącznym elementem każdego samochodu powinna być kamizelka odblaskowa, która w przypadku takiego incydentu byłaby na wagę złota.
Mimo wszystko mamy szczerą nadzieję, że pechowy kierowca zdołał przestawić swój samochód w bezpieczny sposób, a incydent miał pozytywny finał.
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl
Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl
Dramat na prostej drodze. Ambulans zderzył się czołowo z osobówką
Kierujący TIR-em chciał przechytrzyć innych kierowców. Spotkała go szybka karma - Wideo