Nastolatkowie bez uprawnień uciekali policji na motocyklach - Wideo

Motocykliści uciekali policji. Ledwo panowali nad maszynami

Motocykliści pod Łyskami (niedaleko Choroszczy, woj. podlaskie), zostali przyłapani przez funkcjonariuszy z grupy Speed na niebezpiecznych manewrach. Później napytali sobie znacznie więcej kłopotów.

Jak informuje podlaska policja, do zdarzenia doszło na drodze serwisowej wzdłuż Drogi Ekspresowej nr 8. Uwagę policjantów zwrócił także brak tablic rejestracyjnych.

Gdy podjęto próbę zatrzymania motocyklistów, obaj mimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych rozpoczęli ucieczkę. W jej trakcie nie stronili od wykonywania niebezpiecznych manewrów.

`Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoCzytaj dalej

Warto zaznaczyć, że jak widać na nagraniu, tego dnia na drodze musiało być dosyć ślisko . W niektórych momentach nagrania można zauważyć, jak kamera policji zostaje zalana pryskającą wodą, więc warunki były dosyć niebezpieczne.

Motocykliści okazali się być bardzo młodzi. Jeden był niepełnoletni

Podlaska policja podaje również, że obaj mieli trudności z opanowaniem motocyklów. Jeden z nich stracił panowanie nad jdenośladem i wywrócił się. Okazał się nim 19-latek.

Pościg za drugim nie trwał długo, gdy go złapano, wyszło na jaw, że miał jedynie 16 lat. Obaj pochodzili z gminy Juchnowiec Kościelny i nie posiadali uprawnień do kierowania motocyklem.

Z racji, że 19-latek jest już pełnoletni, odpowie za ucieczkę przed policją jako osoba dorosła. W tym wypadku zostaną mu postawione zarzuty za popełnienie przestępstwa, za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

16-latek z racji na swój wiek nie może odpowiadać jak swój starszy kolega (bądź brat, policja nie podała tych informacji). Jak informuje policja, trafi przed Sąd Rodzinny.

Mogło być gorzej. Kiedyś podczas takiego pościgu zginął motocyklista

Sytuacja mogła się jednak skończyć znacznie gorzej. W kwietniu 2019 roku policja ścigała motocyklistę, który zginął w trakcie ucieczki przed funkcjonariuszami.

Radiowóz przy prędkości 110 km/h przejechał wtedy motocyklistę, który zginął w wyniku odniesionych obrażeń. Więcej pisaliśmy o tym tutaj . W tym wypadku udało się zakończyć pościg bez żadnych ofiar.

Źródło: Policja