Zdobył 30 punktów karnych w 30 sekund. Grupa SPEED zatrzymała kierowcę Alfy Romeo - Wideo
Grupa SPEED z Zielonej Góry zatrzymała kierowcę Alfy Romeo, który pomylił drogę publiczną z torem Formuły 1. Mężczyzna w 30 sekund zdobył 30 punktów karnych i pożegnał się z prawem jazdy. Kierowca nie wróci za kółko, dopóki nie zda ponownie egzaminu.
Alfa Romeo niedawno wróciła do Formuły 1 - kierowca auta włoskiej marki, który jechał przez miejscowość Płoty, zapomniał jednak, że jedzie drogą publiczną - nie po torze.
Policjanci z zielonogórskiej grupy Speed zatrzymali 20-letniego kierowcę Alfy Romeo, który złamał kilka przepisów ruchu drogowego. Skala wykroczeń była na tyle duża, że mężczyzna uzbierał łącznie 30 punktów karnych w zaledwie 30 sekund.
Kierowca będzie musiał ponownie zdać egzamin na prawo jazdy.
15 grudnia 2020 roku policjanci z Zielonej Góry patrolowali okoliczne miejscowości Płoty w nieoznakowanym radiowozie. Zauważyli Alfę Romeo, której kierowca jechał z prędkością znacznie większą, niż dopuszczalne limity na drodze. W terenie zabudowanym rozpędził się do 121 km/h. Jakby tego było mało, kilkukrotnie wyprzedzał inne pojazdy w niedozwolonych miejscach, m.in. na przejściach dla pieszych i podwójnej linii ciągłej.
Zobacz także: Zaproponował łapówkę, aby nie być badanym alkomatem. Był trzeźwy
Grupa SPEED zatrzymała pirata drogowego. Zebrał 30 punktów karnych
Policjanci zatrzymali kierowcę do kontroli drogowej. Okazał się nim 20-latek z powiatu zielonogórskiego. Mężczyzna wyraził skruchę i przyznał, że zachował się nieodpowiedzialnie, ale nie było mowy o tym, aby skończyło się na pouczeniu. Biorąc jednak pod uwagę skalę przewinień, stracił prawo jazdy.
Zgodnie z taryfikatorem, kierowca Alfy Romeo zebrał łącznie 30 punktów karnych. Policjanci byli więc zmuszeni zatrzymać dokument. 20-latek nie odzyska uprawnień po upływie 3 miesięcy, lecz dopiero wtedy, gdy ponownie zda egzamin. Mężczyzna przekroczył bowiem dopuszczalny, 24-punktowy limit punktów karnych.
To kolejny młody kierowca, który w ostatnim czasie pożegnał się z prawem jazdy. Niedawno 20-letni właściciel Seata wpadł w ręce policji, gdy przekroczył prędkość w terenie zabudowanym o... ponad 110 km/h. Mężczyzna miał prawo jazdy niespełna rok. W tym czasie nazbierał ponad 20 punktów karnych i będzie musiał ponownie starać się o uprawnienia.
O ponad 100 km/h przekroczył dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym zatrzymany przez policjantów, 20-letni kierowca Seata. Młody mężczyzna na ul. Sikorskiego w Rzeszowie jechał z prędkością 184 km/h... przy ograniczeniu do 70 km/h.
Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl
- Krowa wypadła z busa. Kierowca pojechał dalej - Wideo
- Robert Kubica ma powody do radości. Będzie jeździł autem legendarnej marki
- Zatrzymali go za brak tablicy rejestracyjnej. To dopiero był początek
- Policja
- Bezpieczeństwo
- Motoryzacja
- Mandat
- Przepisy ruchu drogowego
- Prawo jazdy
- Kurs na prawo jazdy
- Alfa Romeo