Tak dzisiaj kradną samochody. Lepiej się zabezpiecz, złodzieje są coraz sprytniejsi
Kradzież auta w Polsce. Tak można zabezpieczyć się przed metodami złodziei
Kradzież auta może się odbyć np. metodą "na butelkę". Jak wskazuje portal moto.pl, złodzieje wykorzystują do tego także inne przedmioty, np. metalowe rury, druty, czy kolce. Sposób polega na tym, że przestępca podchodzi do zaparkowanego auta i wkłada jakiś przedmiot w koło.
Gdy kierowca nie zauważy przedmiotu przy aucie, chwilę po ruszeniu usłyszy dziwne hałasy spod koła. Wiele osób w takim momencie nie gasi silnika i właśnie na to liczą przestępcy, którzy wykorzystują chwilę nieuwagi i odjeżdżają odpalonym pojazdem, ewentualnie okradają wnętrze (np. zabierając torebkę, czy telefon).
Aby zabezpieczyć się przed kradzieżą, należy podczas opuszczania auta gasić silnik i zabrać ze sobą wartościowe przedmioty. Ewentualnie powinniśmy po prostu zamknąć samochód. Ponadto nawet w trakcie jazdy w ruchu miejskim, nie powinniśmy zostawiać na wierzchu cennych przedmiotów.
Kradzież auta metodami włamywaczy
Kradzież auta odbywa się także klasyczną metodą "na śpiocha". Złodziej włamuje się wtedy do domu, następnie kradnie kluczyki i dokumenty i odjeżdża skradzionym autem. Ponadto w trakcie włamania, może zginąć więcej przedmiotów z naszego domu, np. laptop, czy biżuteria.
Czasem złodzieje wykorzystują również wieczorne zamieszanie, wtedy ta kradzież nazywana jest metodą "na szarówkę". Dlatego najlepiej chować kluczyki do auta i dokumenty w miejscach trudno dostępnych. Zamiast w szafce przy drzwiach wejściowych, lub w kurtce, schowajmy je w sypialni, czy salonie.
Inna popularna metoda wykorzystuje techniki kieszonkowców. Złodzieje robią to gdy jesteśmy na zakupach, restauracji, czyli "na mieście". Mogą wyciągnąć klucze z kieszeni, a potem zwyczajnie odjechać autem z parkingu.
Na takie wypadki najlepiej zabezpieczyć się trzymając kluczyki w zamkniętej torebce, lub wewnętrznej kieszeni kurtki. Ponadto jak zdejmujemy odzienie wierzchnie, przełóżmy kluczyki do przedniej kieszeni w spodniach.
Kradzieże auta przy użyciu elektroniki. Najlepiej obronią nas staroświeckie zabezpieczenia
Kolejna metoda wykorzystuje popularne we współczesnych samochodach złącza OBD. Złodzieje włamują się do środka, a następnie przez wcześniej wspomniane złącze omijają zabezpieczenia fabryczne i uruchamiają silnik. Na takie przypadki pomaga np. blokada zapłonu, czy skrzyni biegów.
Kradzież aut odbywa się także metodą "na walizkę". Jeśli złodziej posiada odpowiedni sprzęt z czarnego rynku, może wraz ze wspólnikiem przedłużyć sygnał z kluczyka, który mamy w kieszeni, a następnie bez problemu otworzyć nasze auto. W takim wypadku również warto stosować dodatkowe zabezpieczenia i chować kluczyk z dala od drzwi wejściowych do domu.
Policjanci zwracają uwagę, że stare zabezpieczenia, takie jak rygle, czy laski do dziś się sprawdzają. Choć ich zdjęcie nie jest jakimś wielkim wyzwaniem, to wymaga nieco zachodu, więc często złodzieje będą woleli poszukać łatwiejszego celu.
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl
Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl
Donald Tusk ponownie łamie przepisy. Przyłapano go na gorącym uczynku
Zatrzymał swój samochód na przejściu dla pieszych. Okazało się, że był kompletnie pijany
Źródło: Moto.pl