ZDrogi.pl > Aktualności > Drewniane krzesło zamiast fotela w samochodzie dostawczym. Policjanci nie mogli uwierzyć
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 19.03.2022 14:43

Drewniane krzesło zamiast fotela w samochodzie dostawczym. Policjanci nie mogli uwierzyć

Kontrola drogowa i drewniane krzesło wstawione  do auta
Materiały Policyjne

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego w Poznaniu trafili na coś, co teoretycznie nigdy nie miało prawa się wydarzyć. W trakcie kontroli jednego z pojazdów dostawczych odkryli, że pomiędzy fotelami kierowcy i pasażera zostało umieszczone...drewniane krzesło. Zdjęcie zrobione przez policjantów zamieszczamy na dole artykułu

Kontrola drogowa dostawczego Volkswagena wynikała z niesprawnego oświetlenia

Policjanci przecierali oczy ze zdumienia. Volkswagen LT został zatrzymany do kontroli ze względu na niesprawne światła. W obliczu niecodziennego odkrycia niedziałające oświetlenie wydawało się mało istotne.

To, co mundurowi zobaczyli wewnątrz kabiny, wprawiło ich w osłupienie. Pomiędzy fotelami kierowcy i pasażera „zamontowano” (a właściwie tylko wstawiono) drewniane krzesło, na którym jechała trzecia osoba.

`Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoCzytaj dalej

Kontrola drogowa i nieoczekiwane odkrycie. Pasażer jechał na drewnianym krześle

- "Określenie „na trzeciego” nabrało nowego wymiaru" - skomentował rzecznik poznańskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak w rozmowie z portalem info112.

Nie dość, że kierowca przewoził więcej pasażerów, niż powinien, a auto miało niesprawne światła, pojazd miał też uszkodzone lusterko i poruszał się pomimo braku aktualnych badań technicznych. 44-latek został ukarany mandatami oraz zabrano mu dowód rejestracyjny ze względu na zły stan techniczny pojazdu.

O tym, że kierowcy ciężarówek często dość luźno podchodzą do kwestii bezpieczeństwa pisaliśmy wielokrotnie.

Nie tak dawno,16 lutego, na drodze krajowej numer siedem, patrol ITD z Kielc zatrzymał do kontroli zestaw, który należał do białoruskiego przewoźnika. Po przeprowadzeniu kontroli z użyciem sprzętu diagnostycznego wykazano, że naczepa ma problem z układem hamulcowym.

Po sprawdzeniu co może być przyczepą usterki, inspektorzy musieli się złapać za głowę. Przewody hamulcowe na przedniej osi naczepy zostały odłączone. Aby zapobiec ubytkowi powietrza, zaciśnięto je plastikowymi zaciskami, tzw. trytytkami.

Wykryto również niesprawny systemu ABS. Z racji na to, że naczepa w takim stanie nie nadawała się do dalszej jazdy, zatrzymano jej dowód rejestracyjny. Inspektorzy wydali zakaz kontynuowania podróży dopóki usterki nie zostaną usunięte.

Kierowca ciężarówki otrzymał mandat od ITD. To jednak nie koniec, bo konsekwencje prawne grożą również przewoźnikowi. Inspekcja poinformowała, że rozpoczęto wobec niego postępowanie administracyjne.

Ciężarówka numer dwa. Problem podobny, znowu hamulce

To jednak nie koniec "przygód" inspektorów ITD z przewoźnikami, którzy nie przejmują się zbytnio stanem swoich pojazdów. Dzień później, 17 lutego dokonano kolejnej inspekcji innego auta należącego do białoruskiej firmy transportowej. Okazało się, że również w tym przypadku były problemy z hamulcami.

`

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected] ===============================================================================================

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce.__Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl

`

Powiązane