ZDrogi.pl > Aktualności > Agresywny i pijany pasażer, atakuje kierowcę Bolta i jego auto - Wideo
Konrad Karpiuk
Konrad Karpiuk 19.03.2022 14:43

Agresywny i pijany pasażer, atakuje kierowcę Bolta i jego auto - Wideo

Kierowca Bolta agresywny pasażer
youtube.com Polscy Kierowcy

Kierowca Bolta zaatakowany przez pijanego kierowcę

Kierowca Bolta zabrał troje pasażerów, dwóch mężczyzn i jedną kobietę w miejscowości Kozubszczyzna (gmina Konopnica, województwo lubelskie). Jeden z mężczyzn o imieniu Mateusz był wyraźnie pijany i nie stronił od ostrych słów.

Pasażerowie poprosili o kurs do Marynina. Z początku wszystko przebiegało bez większych komplikacji, aż pijany mężczyzna nie zaczął wyzywać kierowcy Bolta (kobieta próbowała go uciszyć). 

Gdy kierowca zaczął być wyzywany, poprosił pijanego pasażera o to, aby wysiadł, grożąc wezwaniem policji. Jednak opój nie dawał za wygraną i chciał, żeby podrzucić go jeszcze 30 metrów pod sam dom.

`Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoCzytaj dalej

W końcu pijany pasażer wysiadł, powstrzymując pozostałych od zapłacenia za kurs. Kierowca Bolta w tym czasie wezwał policję i podjechał pod bramę posesji agresywnego pasażera.

W tym momencie nagranie się urywa, bo kierowca zgasił silnik. Wtedy też pijany agresor miał zamachnąć się kamieniem na pracownika Bolta, który bronił się gazem pieprzowym. 

Kierowca miał wyjątkowo stresującą sytuację, ale udało mu się z niej wybrnąć

Gdy przyszła kobieta, aby uspokoić sytuację, agresor znowu rzucił kamieniem w auto. Kierowca przepchnął się przez pasażerkę i ponownie psiknął gazem w agresora, broniąc tym samym swojego dobytku.

Kobieta zasłaniała się tym, że została zaatakowana jako "kobieta w ciąży" (jak się później okazało, nie przeszkadzało jej to pic alkoholu), po czym sama powiedziała, że czekają na policję. Wróciła do domu i wydawało się, że będzie spokój do przyjazdu służb, gdy agresywny opój wrócił, odgrażając się ze sztachetą w dłoni.

Agresor twierdził, że sam został zaatakowany i zaczął prowokować kierowcę. Po krótkiej dyskusji, pijany mężczyzna znów uderzył auto. Wtedy pracowink Bolta ponownie użył gazu.

Sprawna akcja policji. Okazało się, że sprawca jest im doskonale znany

Policja zjawiła się bardzo szybko, bo w ok. 20 minut (komisariat jest oddalony o 18 minut drogi). Okazało się, że sprawca zdarzenia był już doskonale znany lokalnym policjantom. Ostatecznie został zabrany do aresztu.

To jednak nie wszystko, kierowca zapowiedział, że agresora czeka rozprawa za wyrządzone szkody. ASO Renault wyceniło uszkodzony reflektor LED na 1298 zł netto, a naprawdę błotnika z lakierowanie na 1200 zł brutto.

Źródło: Youtube/Polscy Kierowcy

`

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected] ===============================================================================================

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce.__Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl

`

Tagi: Kierowca
Powiązane