ZDrogi.pl > Na drogach > Jechał na przesłuchanie do prokuratury. Żeby się nie spóźnić, ukradł samochód
Konrad Karpiuk
Konrad Karpiuk 19.03.2022 14:37

Jechał na przesłuchanie do prokuratury. Żeby się nie spóźnić, ukradł samochód

kradziez-samochodu-stare-bmw
Policja Kujawsko-Pomorska

Mężczyzna, który dopuścił się kradzieży samochodu, został złapany przez policję. Jak się później tłumaczył, uciekł mu autobus. Dlatego zdecydował się "pożyczyć" czyjeś auto.

Kradzież samochodów współcześnie, odbywa się głównie w celu rozebrania ich na części, bądź wywozu za granicę. Czyli zwykle chodzi o jedno, o szybki zarobek. W tym wypadku motywacje złodzieja były jednak zgoła inne.

Podejrzenie policjantów z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie (woj. warmińsko-mazurskie) wzbudziło BMW E39. Auto stało porzucone przy drodze w gminie Pozedrze.

Od kilku dni, nikt z tego samochodu nie korzystał. Policjanci sprawdzili pojazd, spisując numer VIN. Szybko ustalono, że skradziono go kilka dni temu w Ełku.

Zobacz także: Motocykliści cudem uszli z życiem. Na drodze zaatakował ich ogromny tygrys - Wideo

Pojazd został zwrócony do prawowitego właściciela. Policjanci zajęli się natomiast ustaleniem sprawcy.

Odpowiedzialny za kradzież samochodu został szybko namierzony

Po przejrzeniu nagrań z monitoringu udało się ustalić, kto mógł ukraść BMW. Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego 46-letniego mieszkańca gminy Wegorzewo.

Sprawca przyznał się do kradzieży, jednak policjantów bardziej zaskoczyło jego tłumaczenie. Stwierdził, że musiał ukraść auto, gdyż inaczej spóźniłby się na przesłuchanie w prokuraturze.

Złodziej stwierdził, że "skorzystał z okazji". W przychodni w Ełku zabrał komuś kurtkę, w której znajdowały się kluczyki do BMW E39.

Nie ma powodów, aby nie wierzyć 46-latkowi. Gdyby kradł auto w innym celu, raczej by go nie porzucił przy drodze.

Za kradzież auta, 46-latek poniesie konsekwencje

To jednak nie zmienia faktu, że mężczyzna dopuścił się czynu zabronionego. Policjanci z Węgorzewa przekazali go komisariatowi w Ełku.

Amatorowi cudzej własności grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Prokuratura podjęła decyzję o osadzeniu 46-latka na 2 miesiące w areszcie. Z aresztu na przesłuchanie już raczej się nie spóźni.

Źródło: Policja Kujawsko-Pomorska

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected] ===============================================================================================

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce.__Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Powiązane