Zaatakował, bo „nie lubi cwaniaków z BMW". Grozi mu nawet 18 lat
BMW działa na 32-latka z Zalewa jak płachta na byka. Widząc auto na ulicy postanowił je ukraść i zniszczyć. Plan pokrzyżował mu właściciel auta przy pomocy przypadkowych świadków. 32-latek jednak nie zamierzał odpuścić.
Suscy funkcjonariusze otrzymali wezwanie dotyczące usiłowania kradzieży samochodu. Na miejscu okazało się, że złodziejem jest, znany im z wcześniejszych interwencji, 32-latek pochodzący z Zalewa.
BMW działało na 32-latka jak płachta na byka
Mężczyzna próbował ukraść samochód marki BMW. Tylko dzięki reakcji świadków udało się go powstrzymać. Mocno go to zdenerwowało, dlatego użył potłuczonej butelki, aby zniszczyć pojazd „bo go nosiło".
Zobacz także: Na oczach matki ukradł auto z dzieckiem w środku. Nagle wrócił się i zaczął jej grozić policją
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mieszkańcowi Zalewa zarzutów.
BMW musiało zostać zniszczone. Mężczyznę "nosiło"
Sąd zastosował wobec mężczyzny tymczasowy trzymiesięczny areszt.
Za sam rozbój o charakterze chuligańskim grozi mu kara nawet do 18 lat pozbawienia wolności.
Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl
- Procedura rejestracji auta łatwiejsza niż myślisz. Wcale nie musisz mieć jednego dokumentu
- Nawet kilkadziesiąt tysięcy kierowców może mieć poważne kłopoty. Winne są błędy w systemie
- Radom. 19-latek postanowił zrobić kulig swoim Audi. Uciekał przed policją, ciągnąc sanie