Koszmarny wypadek. Młody kierowca z impetem uderzył w drzewo. Jego Volkswagen dachował
Wypadek koło Sulechowa mógł skończyć się tragicznie. Samochód uderzył w drzewo i dachował.
Do bardzo niebezpiecznego wypadku doszło w niedzielę, 30 sierpnia, około godziny 7:30 w pobliżu miejscowości Kije koło Sulechowa w województwie lubuskim. Osobowy Volkswagen Passat wypadł na łuku drogi i z impetem wjechał w przydrożne drzewo. Następnie dachował.
Wypadek VW Passata w miejscowości KijeOSP Kije
22-letni kierowca może mówić o ogromny szczęściu. Pomimo faktu, że samochód, którym podróżował jest bardzo mocno rozbity, jemu samemu nic poważnego się nie stało.
Kiedy na miejsce przyjechał zastęp straży pożarnej kierowca przebywał poza pojazdem.Po udzieleniu pierwszej pomocy, został przekazany zespołowi pogotowia. Był przytomny. - podaje st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Zielonej Górze.
Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja. - 22-latek nie został ranny. - przekazała podinsp. Małgorzata Stanisławska, Oficer Prasowa Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
2. Dramat Patryka Vegi, skarbówka zainteresowała się jego Lamborghini. Trudno uwierzyć dlaczego
3. Przerażający wypadek w Strzegowie. Zginęły dwie osoby, a cztery zostały ranne
5. Wideo - Cwaniak roku. Kierowca Audi znalazł sposób by ominąć kolejkę do świateł