ZDrogi.pl > Aktualności > Ukradł samochód i wjechał w autobus. Nietrzeźwy 30-latek uciekł z miejsca wypadku
Piotr Dutka
Piotr Dutka 19.03.2022 14:46

Ukradł samochód i wjechał w autobus. Nietrzeźwy 30-latek uciekł z miejsca wypadku

Wypadek Dąbrowa Górnicza
Śląska Policja

Wypadek w Będzinie. Kradzionym Oplem wjechał w autobus miejski. Po wszystkim uciekł z miejsca wypadku.

Pewien 30-letni mieszkaniec Będzina przeszedł samego siebie. Ukradł osobowego Opla, a następnie wjechał w autobus miejski. Po wszystkim zdecydował się uciec z miejsca zdarzenia. 

Do tego niecodziennego incydentu doszło w niedzielę, 24 stycznia około godziny 14:00. Na ulicy Parkowej w Dąbrowie Górniczej samochód osobowy wjechał w tył autobusu. Ustalono, że sprawcą jest kierowca Opla, który zbiegł z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanym.

W wyniku zderzenia 60-letnia pasażerka autobusu upadla, a następnie straciła przytomność, natomiast 33-letni pasażer Opla pozostawał zakleszczony w rozbitym aucie. Dzięki wysiłkowi strażaków oraz policjantów, rannego 33-latka udało się wydostać z uszkodzonego samochodu. Wraz z nieprzytomną kobietą zostali przewiezieni do najbliższego szpitala.

fot. Śląska Policja

Funkcjonariusze bardzo szybko schwytali sprawcę tego incydentu. Na jednej z ulic w pobliżu zdarzenia, natrafili na mężczyznę, który idealnie odpowiadał wcześniej ustalonemu rysopisowi. Jak się okazało, był kompletnie pijany.

Ustalono również, że pojazd którym się poruszał został skradziony jednemu z mieszkańców Bytomia.  30-latek trafił do policyjnego aresztu.

Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kradzieży pojazdu, a także nieudzielenia pomocy osobom w stanie zagrożenia życia.

Jedno jest pewne, za swoje głupie zachowanie czeka go bardzo surowa kara. O jego losie zdecyduje niebawem dąbrowski sąd. 

Niestety, ale nie był to jedyny incydent z udziałem pijanego kierowcy, który miał miejsce w ostatnim czasie w naszym kraju. Kolizja z udziałem pijanego kierowcy BMW. Na górskiej drodze w Szklarskiej Porębie, wyprzedzał buspasem. Po spowodowaniu szkód próbował jeszcze uciec z miejsca zdarzenia. Miał pecha, jedna z poszkodowanych wszystko nagrywała.

Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl

undefined

Powiązane