Mercedes spadł z wysokiego wiaduktu. Kierowca cudem przeżył koszmarny wypadek - Wideo
Wypadek, który dosłownie mrozi krew w żyłach. Mercedes spadł z wysokiego wiaduktu. Kierowca cudem przeżył to zdarzenie.
Brawura, nadmierna prędkość oraz niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, to główne czynniki, które przyczyniają się do przerażających zdarzeń na publicznych drogach.
Do jednego z tego typu incydentów doszło w centrum Los Angeles, gdzie pewien kierowca luksusowego Mercedesa spadł swoim samochodem z wysokiego wiaduktu. Prowadzony przez niego pojazd od razu stanął w płomieniach.
Zdarzenie miało miejsce w 21 stycznia w godzinach wieczornych. Pewien kierowca, który jechał jedną z tamtejszych dróg szybkiego ruchu zarejestrował prawdziwy dramat. Osobowy Mercedes z wielką siłą przebił barierki ochronne i spadł z wysokiego wiaduktu. Samochód uderzył w palmy i po wylądowaniu na ziemi od razu stanął w płomieniach.
Życie uwięzionego kierowcy było poważnie zagrożone. Jednak szybka reakcja świadków oraz służb ratunkowych uratowały jego życie. Mężczyzna z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do lokalnego szpitala.
Warto podkreślić, że w momencie wypadku, miał zapięte pasy bezpieczeństwa, które pomogły mu zachować życie.
Nie wiadomo dokładnie co było bezpośrednią przyczyną tego koszmarnego zdarzenia. Wiele wskazuje na to, że kierowca przemieszczał się z nadmierną prędkością. Nagle stracił panowanie nad samochodem, przebił barierki i spadł w dół. Nagranie pokazuje dramatyczną walkę o jego życie.
Nie można wykluczyć również zasłabnięcia. Tak czy inaczej najważniejsze, że nie doszło do czarnego scenariusza, w którym kierujący trafi swoje życie w przerażających okolicznościach.
Niestety, ale do podobnych zdarzeń dochodzi również i w naszym kraju. W miejscowości Okrąg w województwie kujawsko-pomorskim, osobowe BMW z wielką siłą wbiło się w stojącą na poboczu ciężarówkę. Niestety, ale na miejscu zginęła pasażerka auta. Jak się później okazało, była to mama 18-letniego kierowcy.