ZDrogi.pl > Technologia > To był wielki hit, w Polsce sprzedawał się jak ciepłe bułeczki. Właśnie potwierdzono jego powrót
Konrad Karpiuk
Konrad Karpiuk 19.03.2022 14:46

To był wielki hit, w Polsce sprzedawał się jak ciepłe bułeczki. Właśnie potwierdzono jego powrót

Suzuki Jimny wraca do Polski
Materiały prasowe

Suzuki Jimny w końcu wraca do polskich salonów

Suzuki Jimny w 2018 roku zastąpiło kultową już trzecią generację terenówki. Model został zdjęty z europejskiego rynku niedługo po wprowadzeniu nowych, wyśrubowanych norm emisji spalin.

Terenówka była zrobiona w "starym dobrym stylu", to znaczy, że była możliwie uproszczona, wytrzymała i oparta na sprawdzonych rozwiązaniach. Napędzał ją w pełni benzynowy motor, bez silnika hybrydowego.

Nowe normy spalin jednak "zabiły" Suzuki Jimny na polskim rynku. Producent musiałby płacić wysokie kary od każdego sprzedanego egzemplarza. Japończycy jednak broni nie złożyli i postanowili dostosować auto do nowych norm.

`Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoCzytaj dalej

To jednak oznaczało czasowe wycofanie auta ze sprzedaży w Europie, przynajmniej na czas opracowania nowej wersji. W końcu Suzuki udało się znaleźć rozwiązanie. Na szczęście (dla fanów terenówek) nie będzie nim silnik hybrydowy.

Suzuki Jimny w końcu wraca do Polski. Będzie jednak droższe

Suzuki Jimny w nowej odsłonie będzie sprzedawane na homologacji ciężarowej. Taka decyzja podyktowana jest tym, że ten typ pojazdów ma wyższy limit emisji CO2. To jednak wymagało od producenta dokonania kilku przeróbek samej terenówki.

W związku z nową homologacją usunięto tylną kanapę, co powiększyło bagażnik do 863 litrów (o 33 litry więcej względem wersji osobowej). Przedział pasażerski jest teraz oddzielony jest kratką (wymóg homologacyjny). Istotną różnicą jest również płaska tylna podłoga bagażnika.

Niestety, jak wskazuje portal Wybór Kierowców, poczynione zmiany oznaczają również wyższą cenę. Do tej pory za 4-osobowe Suzuki Jimny trzeba było zapłacić 71 900 zł, najtańsze wersje kosztowały 67 900 zł.

Za nową wersję Suzuki Jimny z homologacją ciężarową zapłacimy 95 500 zł. Portal zwraca jednak uwagę, że używane egzemplarze osobowe potrafią kosztować nawet ponad 100 tys. zł, więc to i tak dosyć dobra oferta.

Suzuki Jimny to mimo zmian, dalej terenówka w "starym stylu"

Mimo zmiany homologacji nie zmieniła się filozofia Suzuki Jimny. To dalej prosta terenówka z nadwoziem na ramie nośnej, ze sztywnym zawieszeniem osi ze sprężynami śrubowymi. Został również napęd na cztery koła i przekładnia redukcyjna. Nie podzieli więc losu Jeepa.

Suzuki Jimny napędza 1,5-litrowy silnik benzynowy o mocy 102 KM mechanicznych i 130 Nm momentu obrotowego. Motor jest spięty z 5-stopniową skrzynią ręczną. Przewidywane spalanie to ok. 7,7l/100 km w cyklu mieszanym.

Źródło: wyborkierowcow.pl

`

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected] ===============================================================================================

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce.__Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl

`

Tagi: Suzuki
Powiązane