Stracił prawo jazdy, nim zdążył je odebrać. Naraził zdrowie i życie 4 osób
Nie brakuje opinii, że największym zagrożeniem na drogach jest alkohol oraz nadmierna brawura. Gdy połączymy te czynniki, robi się naprawdę niebezpiecznie. Przekonali się o tym policjanci, którzy zatrzymali 18-latka z powiatu nowosolskiego.
Młody kierowca fatalnie rozpoczął swoją przygodę z motoryzacją. Nie zdążył jeszcze nawet odebrać swojego prawa jazdy, a już je stracił. Powodem było prowadzenie auta, mając 1,7 promila alkoholu w organizmie.
Wszystko zaczęło się, gdy funkcjonariusze zauważyli osobowego volkswagena, który jechał zygzakiem. Postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli, aby ustalić, co było przyczyną.
Kontynuacja artykułu pod materiałem wideo
Kierujący będzie miał poważne problemy
Rozwiązanie zagadki nie było zaskakujące - alkohol. Młody kierowca miał 1,7 promila alkoholu.
18-latek naraził tym samym na utratę życia lub zdrowia czterech pasażerów, których wiózł autem. W związku z tym stracił uprawnienia, choć nawet nie zdążył odebrać dokumentu .
W dodatku, ponieważ nie wydano mu jeszcze prawa jazdy, odpowie za jazdę bez uprawnień. Za popełnione czyny grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2 .
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@zdrogi.pl;
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na redakcja@zdrogi.pl lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl
Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl
-
Masz ten model telefonu? Możesz mieć poważny problem, by wjechać na autostradę
-
Zatrzymali auta, by mogła przejść przez jezdnię. To, co zrobiła piesza było niebywałe - Wideo
Źródło: autokult.pl