Śmiertelnie potrącił rowerzystę. Chwilę potem zginął w wypadku
Do tragicznego zdarzenia doszło w miejscowości Silin pod Morągiem (woj. warmińsko-mazurskie). Na łuku drogi wojewódzkiej nr 527 osobowa toyota zahaczyła o drzewo i zjechała do rowu.
Chwilę wcześniej na tej samej trasie, około 300-400 metrów dalej, doszło do śmiertelnego potrącenia rowerzysty. Policjanci badają powiązania tych dwóch zdarzeń.
Jak podają funkcjonariusze, w miejscowości Silin pod Morągiem (woj. warmińsko-mazurskie) zginął w wypadku kierowca, który najprawdopodobniej chwilę wcześniej potrącił śmiertelnie rowerzystę .
Rzeczniczka podała, że na drodze wojewódzkiej 527 między Bramką a Morągiem około godziny 18 doszło do śmiertelnego potrącenia kierującego jednośladem. Policja zna już jego tożsamość - to 60-letni mieszkaniec wiejskiej gminy Morąg .
Około 300-400 metrów dalej znaleziono w rowie samochód marki toyota. Kierowca niestety już nie żył.
Kontynuacja artykułu pod materiałem wideo
Oba zdarzenia są najprawdopodobniej ze sobą powiązane
Jak podała Balińska, wstępne ustalenia wskazują, że kierowca toyoty prawdopodobnie potrącił mężczyznę jadącego rowerem i oddalił się z miejsca wypadku . Rowerzysta zmarł na miejscu. Około 300-400 metrów dalej toyota na zakręcie zahaczyła o drzewo i zjechała do rowu. Kierowca nie przeżył .
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@zdrogi.pl;
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na redakcja@zdrogi.pl lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl
Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl
-
Masz ten model telefonu? Możesz mieć poważny problem, by wjechać na autostradę
-
Zatrzymali auta, by mogła przejść przez jezdnię. To, co zrobiła piesza było niebywałe - Wideo
Źródło: tvn24.pl