Samochody Krzysztofa Krawczyka. Nazywał je swoimi "siedmiomilowymi butami"
Krzysztof Krawczyk i trudne początki przygody z motoryzacją
Krzysztof Krawczyk o swoich motoryzacyjnych przygodach opowiadał Andrzejowi Kosmalowi w wywiadzie rzece. W trakcie swojej długiej, muzycznej kariery wiele podróżował, to też samochody odgrywały ważną rolę w jego życiu . Zwykł je nawet nazywać swoimi "siedmiomilowymi butami".
Artysta zdradzil w wywiadzie, że jazdy uczył się na Trabancie, a egzamin na prawo jazdy zdał w FSO Warszawie, którą nazwał "Rolls Roycem naszych dróg". W latach 70' XX wieku przyszedł czas na pierwszy samochód, którym była Dacia produkowana na licencji Renault 12 . Miała charakterystyczny żółty kolor, nazywany Bahama Yellow (taka jak na zdjęciu poniżej).
Auto było "z drugiej ręki", gdyż w czasach PRL niemal niemożliwe było kupno nowego bez przydziału. Krzysztof Krawczyk zaraz po zakupie udał się w podróż, aby pokazać się w dacii swojej rodzinie, ale po drodze coś uderzyło w podwozie . Chwilę później zaświeciła mu się "czerowna lampka" (prawdopodobnie ciśnienia oleju). Na stacji benzynowej dowiedział się, że musi dolać oleju.
Kontynuacja artykułu pod materiałem wideo
Polski artysta przyznał, że nie znał się na mechanice, ale pracownik stacji zachęcał go, że "dolewka" nie jest niczym trudnym. Krzysztof Krawczyk wtedy pierwszy raz w życiu zajrzał pod maskę auta. Następnie odkręcił korek i nalal oleju, z tym, że zamiast do silnika, to prosto do chłodnicy. Auto musiało trafić do serwisu na naprawę, więc śmiały plan podróży artysty spalił na panewce.
Po dacii Krzysztof Krawczyk przesiadł się w Fiata 126p , czyli popularnego "Malucha". Artysta przyznał jednak, że przeprawa z małym autkiem była dla niego zbyt trudna, więc kupił coś naprawdę wyjątkowego jak na czasy PRL, BMW 2002 .
W zachodnim aucie, Krzysztof Krawczyk na pewno musiał robić ogromne wrażenie. Jak jednak opowiadał artysta, samochód ciągle się psuł, więc musiał wozić ze sobą "złotą rączkę", tajemniczego "wujka Jarka" , który potrafił naprawić "bawarkę".
Zresztą, do BMW Krzysztof Krawczyk nie miał szczęścia. W 1994 roku kupił używane auto bawarskiej marki (nie podał, jaki to model). Po kilku dniach od zakupu samochód został skradziony.
Krzysztof Krawczyk, groźny wypadek i przygody w USA
Jeszcze w 1988 roku, Krzysztof Krawczyk miał ciężki wypadek. Po powrocie z trasy z USA kupił Fiata 125p w Pewexie za dolary, niedługo później udał się nim w podróż. Zmęczony muzyk zasnął za kierownicą i auto wjechało w drzewo . Wraz z pasażerami doznał poważnych obrażeń, ale jak wszyscy wiemy, udało mu się wyjść z tego cało i jeszcze przez lata cieszył nas swoją twórczością.
Krzysztof Krawczyk miał za sobą sporo przygód w Stanach Zjednoczonych, wydał nawet płyty nagrane po angielsku, specjalnie pod tamtejszy rynek. A w USA ze względu na ogromne odległości, bez samochodu ani rusz. Przez 10 lat spędzonych w tym kraju, polski artysta miał cztery auta.
Nawte w USA miał pecha do samochodów, jeden jego Van ze sprzętem wpadł do rowu i spłonął . Miał szczęście, że akurat nim nie jechał. Innym razem, autem kupionym za 350 dolarów jechał na pogrzeb przyjaciela. Dojechał z Chicago do stanu Colorado, ale jak wspominał, auto poddało się w Górach Skalistych.
Krzystof Krawczyk wspomina, że zapałał miłością do Toyoty , gdy w 1991 roku, jego teściowa sprezentowała mu Toyotę Camry. Dlatego kolejnym jego autem była Toyota Previa, którą w 1995 roku sprowadził z USA do Polski.
Po latach muzyk oddał stery profesjonalnym szoferom, wożących go busem na koncerty. Mimo że Krzysztof Krawczyk sam nigdy nie przejawiał większego zainteresowania motoryzacją, to przyznał, że samochody zawsze były jego "prawdziwymi siedmiomilowymi butami" .
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@zdrogi.pl;
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na redakcja@zdrogi.pl lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl
Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl
-
„Uciekaj, zabiłeś go” - Zatrzymano mężczyznę, który śmiertelnie potrącił 4-latka - Wideo
-
Policja ukarała kierowcę Golfa. Zamontował w nich koła z traktora - Wideo
-
Zlekceważył znak STOP. Motocyklista dosłownie wystrzelił w powietrze - Wideo
Źródło: Krzysztof Krawczyk Strona Oficjalna