ZDrogi.pl > Na drogach > Prankster straszył ludzi spychając pusty wózek dziecięcy w stronę jezdni - Wideo
Konrad Karpiuk
Konrad Karpiuk 19.03.2022 14:56

Prankster straszył ludzi spychając pusty wózek dziecięcy w stronę jezdni - Wideo

piesi-niesmieszny-zart
youtube.com Prawdziwa Dynamika Interakcji

Większość pieszych widząc wózek staczający się na jezdnię, natychmiast by zareagowała. Tak też było w tym przypadku. Z tym że w wózku była lalka, a całe zdarzenie było zainicjowane przez prankstera.

Piesi w tej sytuacji nie tylko stracili nerwy, ale jeszcze narażali swoje życie i zdrowie. Wszystko tylko po to, żeby prankster mógł nagrać "żart" i wrzucić go później do sieci (na czym zresztą zarobi). Zainscenizował sytuację, w której wózek dziecięcy stacza się na jezdnię.

Piesi zostali narażeni przez głupi żart prankstera

Pomysł na "prank" był prosty. Wózek był zdalnie sterowany z pilota, a prankster był przebrany za kobietę. Osoba kierująca wózkiem z ukrycia miała zacząć nim "uciekać", tak jakby pojazd z dzieckiem się staczał. Natomiast "matka" miała gonić wózek, tym samym wywołując reakcję przechodniów. Oczywiście w wózku nie było dziecka, a jedynie podstawiona lalka.

Robienie tego na deptaku nie było już zbyt mądre, choćby dlatego, że gdyby ktoś się przy takiej pogoni potknął, mógłby zrobić sobie krzywdę. Jednak później prankster zainscenizował sytuację, w której wózek stacza się prosto w stronę jezdni. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale nie zmienia to faktu, że postawa internetowego "dowcipnisia" zasługuje na naganę.

Prankster stworzył zagrożenie w ruchu drogowym, żeby nagrać żart na YouTube

Prankster tym głupim "żartem" poważnie zdenerwował starszą kobietę, a jak wiadomo, w pewnym wieku nerwy potrafią szkodzić na zdrowie. Ponadto inny mężczyzna wygarnął "dowcipnisowi", że gdy sam próbował ratować wózek, mógł nawet wpaść pod samochód. Natomiast sprawca nawet nie wyglądał, jakby wyrażał skruchę.

Co więcej, nagrano nawet, jak prankster bezpośrednio wyjechał zdalnie sterowanym wózkiem na jezdnię. Taki "żart" mógł doprowadzić do wypadku z udziałem nawet kilku samochodów, jak i potrącenia pieszej, która rzuciła się za wózkiem. To, co zrobił "żartowniś", kwalifikuje się pod art. 86 Kodeksu Wykroczeń, dotyczący stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Internauci jednoznacznie potępili to nagranie. W komentarzach trudno znaleźć jakąkolwiek przychylną opinię. Również osoby, które zostały w ten sposób "nabrane" nie reagowały pozytywnie. Właściwie jedyna scena, jaka mogłaby z tego żartu zostać, to ta gdy prankster "wyprowadza" na spacer wózek razem z psami jednego ze spacerowiczów. Wtedy faktycznie nie stworzył żadnego zagrożenia, jak i nie naraził innej osoby. Szkoda tylko, że na tym nie poprzestał.

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl

Źródło: youtube.com Prawdziwa Dynamika Interakcji

Powiązane