Potężne zderzenie osobówki oraz ciągnika rolniczego. Młody traktorzysta zginął na miejscu
Do makabrycznego incydentu doszło w sobotni wieczór w jednej z miejscowości na Lubelszczyźnie. Młody mężczyzna kierujący traktorem zginął w koszmarnych okolicznościach.
Brak odpowiedniego skupienia oraz chwila nieuwagi mogą mieć tragiczne konsekwencje. Świadczy o tym przerażający incydent, do którego doszło sobotę 5 czerwca w miejscowości Dorohucza w powiecie świdnickim.
Tuż po godzinie 19.00 miejscowe służby ratunkowe zostały poinformowane o przerażającym zderzeniu ciągnika rolniczego oraz samochodu osobowego.
Ze wstępnych ustaleń lokalnej policji wynika, że 27-letni traktorzysta wyjechał na drogę wojewódzką. Niestety, ale doszło do potężnego zderzenia z osobowym subaru, które poruszało się droga wojewódzka nr 838.
Jak informuje portal lublin112.pl, na miejsce wypadku zadysponowano oddział straży pożarnej, policję oraz zespoły ratownictwa medycznego.
W wyniku uderzenia samochód prowadzony przez 29-letniego mieszkańca Bychawy wypadł z drogi i uderzył w pobliskie drzewa. Wiadomo, że w momencie zdarzenia był trzeźwy i nie stało się mu nic poważnego.
Zdecydowanie mniej szczęścia miał 27-latek, który tuż po uderzeniu został przygnieciony przez ciągnik rolniczy. Niestety, ale jego życia nie udało się uratować.
Miejscowa policja ustala dokładne przyczyny, jak i okoliczności tego koszmarnego zdarzenia. Będą wykonywać swoją pracę pod nadzorem prokuratora.
Źródło: lublin112.pl
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl
Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl
Nauka jazdy po Polsku. "Elka" wyprzedzała sznur aut "na trzeciego"
Pijany przyjechał zatankować... z granatem. Zatrzymał go klient stacji
Dolny Śląsk. Tragiczny wypadek, motocyklista zderzył się z autem, zginał na miejscu