Specjalny model Porsche 911 GT1 wystawione na sprzedaż za kosmiczną kwotę. Czy rekord marki zostanie pobity
Porsche 911 GT1 w wersji drogowej jest po prostu unikatowe. Przyszły nabywca musi zapłacić astronomiczną kwotę.
Nie od dziś wiadomo, że ceny, które występują na samochodowych aukcjach, potrafią zwalić z nóg. Tytuł najdrożej sprzedanego pojazdu niezmiennie od 6 lat dzierży Ferrari 250 GTO, które zostało zakupione szokującą kwotę 38 milionów dolarów. W przeliczeniu na złotówki daje to nam prawie 140 milionów złotych!
Aktualnie numerem 1 pośród sprzedanych Porsche jest model 917K. To właśnie nim Steve McQuenn ścigał się w 1971 roku w filmie "Le Mans". W 2017 roku pojazd został wylicytowany za 14 milionów USD, czyli około 51,1 miliona złotych.
Teraz ten rekord może zostać pobity przez rzadki egzemplarz 911 GT1. Auto posiada homologacje drogową i być może pobije rekord wewnątrz niemieckiej marki.
Porsche 911 GT1 z homologacją drogową to niezwykle rzadki model samochodu zdrogi.pl
Na stronie sprzedającego widnieje bowiem cena 12,3 mln euro, co w przeliczeniu daje 54 mln zł. To naprawdę imponująca kwota, zważając, że 3 lata temu podobny model został wylicytowany za… 5,7 mln USD (ok. 20,9 mln zł).
Teraz zasadnicze pytanie brzmi, czy ktokolwiek będzie w stanie spełnić żądania i pobić ten rekord.
Przebieg pojazdu to jedynie 1000 kilometrów. Samochód miał do tej pory jednego właściciela. Według niego auto znajduje się w salonowym stanie i aktualnie znajduje się w Hong-Kongu.
Warto nadmienić, że Porsche 911 GT1 w wersji drogowej powstało zaledwie w 24 sztukach. Centralnie umieszczony 3,2 litrowy silnik generuje aż 544 KM i 600 Nm. Sprint do setki trwa jedynie 3,7 sekundy, a prędkość maksymalna tego modelu to aż 310 km/h.
2. Stanął w obronie osoby LBGT. Nikt w autobusie nie reagował, gdy go brutalnie bili
3. Dramat Patryka Vegi, skarbówka zainteresowała się jego Lamborghini. Trudno uwierzyć dlaczego
4. Koszmarny wypadek. Młody kierowca z impetem uderzył w drzewo. Jego Volkswagen dachował
5. Policyjne statystyki dają do myślenia. Liczba ofiar wakacyjnych wypadków drogowych jest przerażająca