Olsztyn. Rodzeństwo zginęło w wypadku. Do sieci trafiło nagranie
Do tragicznego wypadku doszło w Olsztynie na skrzyżowaniu ulic Bałtyckiej i Rybaki. Zderzyły się dwa samochody osobowe - dwie osoby podróżujące jednym z nich zginęły na miejscu.
Jak poinformował PAP oficer prasowy olsztyńskiej policji Andrzej Jurkun, kierowca drugiego samochodu pieszo uciekł z miejsca wypadku. Do wypadku doszło w czwartek wieczorem.
Dwie młode osoby jadące jednym z aut zginęły na miejscu. Kierowca, który prowadził drugie auto, pieszo uciekł z miejsca wypadku. Jak udało się ustalić, ofiary były rodzeństwem.
Od czwartkowego wieczoru kierowca audi a8 był poszukiwany. 25 godzin później sam wyszedł z lasu do którego się oddalił i wszedł do szpitala. Pracownicy placówki zawiadomili policję, która zatrzymała mężczyznę. Nim policja przyjechała zdążył opowiedzieć co robił od wypadku.
Prokuratura będzie wnioskować o areszt na trzy miesiące dla kierowcy audi a8. Przedstawiono mu zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia, za co grozi do 12 lat więzienia.
Biegły oszacował, że 39-latek prowadził auto z prędkością ok. 190 km na godz. " Trzeba pamiętać, że jechał z taką prędkością w terenie zabudowanym, obok przystanku autobusowego i przejścia dla pieszych " - powiedział prokurator Szulc i przyznał, że zatrzymany był w przeszłości zawodowym kierowcą.
Kontynuacja artykułu pod materiałem wideo
Kierowca audi A8 zatrzymany. Pojawił się w szpitalu
Zderzenie obu aut było tak duże, że pojazdy przemieściły się o kilkadziesiąt metrów. W sieci pojawiło się nagranie z miejskiego monitoringu, który uchwycił moment uderzenia rozpędzonego audi a8 w auto rodzeństwa. Z informacji, do których dotarł portal tko.pl wynika, że do wypadku doszło o 19:05. 25-latek był zakleszczony w pojeździe, a 23-latkę reanimowano na jezdni przez kilkadziesiąt minut. Niestety nie udało się ich uratować.
Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że do zderzenia doszło, gdy 23-letnia kierująca audi A6, zawracała na skrzyżowaniu. Drugi samochód, audi A8, jechał prosto ul. Bałtycką w kierunku osiedla Redykajny. Wersję te potwierdza nagranie z miejskiego monitoringu.
Portal tko.pl udostępnił również nagranie jednego ze świadków zdarzenia, na którym widać, jak d o rozbitego auta podbiegł idący chodnikiem mężczyzna. Nie widać, aby do Audi a6 podchodził kierowca Audi a8. Mężczyzna więc prawdopodobnie nawet nie zainteresował się stanem osób, które jechały srebrnym autem. Potem uciekł z miejsca zdarzenia.
Nagranie udostępniamy poniżej:
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@zdrogi.pl;
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na redakcja@zdrogi.pl lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl
Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl
-
Subaru staje do wyścigu z Lamborghini. Kierowca supersamochodu był bez szans - Wideo
-
Ciężarówka zmiażdżyła pojazd drogowców. Dwóch pracowników zginęło na miejscu
źródło: fakt.pl