Mknął jak szalony swoim BMW niemal 200 km/h. Jego tłumaczenie ścięło z nóg mundurowych
W ręce gorzowskich funkcjonariuszy Grupy SPEED wpadł pewien bezmyślny kierowca. Właściciel BMW mknął w terenie zabudowanym niemal 200 kilometrów na godzinę. To, w jaki sposób tłumaczył swoją szybką jazdę, dosłownie zszokowało mundurowych.
Nie od dziś wiadomo, że grupa SPEED jest odpowiedzialna za zatrzymywanie, a także karanie niebezpiecznych kierowców z publicznych dróg. Niestety, ale piraci drogowi to wciąż bardzo poważny problem polskich tras.
Ten fakt ukazuje interwencja grupy SPEED, do której doszło na terenie województwa lubuskiego. W czwartek 14 października tuż przed godziną 13.00 funkcjonariusze zauważyli w Kamieniu Małym osobowe BMW, którego kierowca poruszał się zbyt szybko.
Przeprowadzony pomiar nie pozostawił żadnych wątpliwości. Bawarska osobówka osiągnęła 197 km/h w terenie zabudowanym, gdzie dozwoloną prędkością jest 50 km/h.
Policjanci musieli bardzo szybko przerwać jego szaleńczą jazdę.
Kontynuacja artykułu pod materiałem wideo
Jak się okazało, za kierownicą pojazdu zasiadał 42-letni mieszkaniec Poznania. W rozmowie z mundurowymi stwierdził, że nie czuł tej prędkości.
Po szybkiej rozmowie, funkcjonariusze nie mieli żadnych wątpliwości. Postanowili odstąpić od ukarania mężczyzny mandatem karnym i skierowali sprawę do lokalnego sądu, który może zasądzić wyższy wymiar kary, niż przewidziane w takim przypadku 500 złotych mandatu.
42-latek bardzo szybko stracił swoje prawo jazdy. Dodatkowo mężczyzna okazał się być także osobą poszukiwaną przez sąd rejonowy, bo nie zapłacił wcześniej nałożonej grzywny.
Źródło: Lubuska Policja
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected];
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl
Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl
Ile paliwa nalewają dystrybutory? Sprawdzono czterech gigantów. Wyniki są zaskakujące - Wideo
Już wkrótce nikt nie zapisze się na egzamin na prawo jazdy. Chętni muszą się pospieszyć
Policja nie dała rady złapać 18-latka, który jechał ponad 200 km/h motocyklem - Wideo