Poważne konsekwencje za brak maseczki w komunikacji miejskiej. Wysoki mandat oraz usunięcie z pojazdu
Mandat za niezakrycie ust oraz nosa. Kierowca będzie miał możliwość usunięcia z pojazdu pasażera, który nie stosuje się do obowiązujących zasad bezpieczeństwa.
Oficjalnie wiadomo, że projekt zmian w Prawie przewozowym trafił w dniu 13 stycznia do Komisji Infrastruktury. Warto podkreślić, że jego inicjatorami byli posłowie, którzy zgodnie twierdzą, że zmiany w tej kwestii są potrzebne.
Nie został on jeszcze zaplanowany na najbliższe posiedzenie sejmu, aczkolwiek decyzji w jego sprawie można spodziewać się naprawdę szybko. Wynika to z faktu, że ponieważ powiązany z nim temat, dotyczy aktualnej sytuacji pandemicznej w Europie, jaki na świecie.
Zmiany, które są proponowane w ramach projektu, mają na celu lepsze subordynowanie pasażerów, którzy nie stosują się do obowiązujących w Polsce obostrzeń. Mowa o obowiązku zasłaniania ust oraz nosa w komunikacji publicznej.
Aktualnie, polskie prawo nie przewiduje rozwiązania takiego problemu. Jedyną opcją jest wezwanie policji, która ma możliwość karania za tego typu przewinienia.
Nowelizacja do art. 34 Prawa przewozowego wprowadzałaby możliwość stosowania kar przez przewoźnika, względem osoby, która będąc w autobusie nie zakrywa nosa oraz ust. Kierowca, bądź też kontroler, mógłby nakładać na nią opłatę dodatkową, a w ostateczności także usunąć ją z pojazdu.
Posłowie, którzy są odpowiedzialni za stworzenie projektu nowelizacji zaznaczają, że zmiany powinny zostać wprowadzone bardzo szybko.
Warto zaznaczyć, że nowelizacja miałaby zacząć obowiązywać już dzień po ogłoszeniu. Jak wskazuje portal autokult.pl, nie wiadomo jedynie czy przewoźnicy oraz kontrolerzy będą chcieli korzystać z nowych przywilejów.
Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl
undefined